StoryEditor

Czy rolnik będzie musiał płacić za emisję CO2

Szalejąca aura to efekt rosnącej emisji CO2 do atmosfery. Czy w przyszłości grożą rolnikom opłaty za emisję CO2 od produkcji trzody chlewnej czy bydła?
02.11.2017., 10:11h
Jeszcze kilka lat temu większość z nas niedowierzała w prawdziwość tezy o istnieniu zmian klimatu spowodowanych globalnym ociepleniem. Niemniej jednak, zjawiska klimatyczne, z którymi przyszło zmierzyć się Polsce, Stanom Zjednoczonym, czy Wyspom Karaibskim w czasie ostatnich tygodni przekonują nawet największych niedowiarków. Będąc świadomym, iż ocieplenie klimatu jest największym wyzwaniem XXI wieku Chatham House – Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych – zorganizował w październiku kolejną edycję konferencji Climate Change.

Według Catherine McKenna, Kanadyjskiej Minister Środowiska & Zmian Klimatycznych, uczestniczącej w londyńskiej konferencji, przełom w zrozumieniu oraz podjęciu działań w obliczu zmian klimaty nastąpił w czasie szczytu COP21, który miał miejsce w Paryżu w 2015 roku i zakończył się podpisaniem słynnej Umowy Paryskiej.
– Globalne ocieplenie stało się dla mnie bardzo realne, gdy usłyszałam rozmowę mieszkańca Laponii z mieszkańcem Wysp Pacyficznych w czasie szczytu COP22, który odbył się w Maroku w zeszłym roku. Mieszkaniec północy powiedział do mieszkańca Pacyfiku: „Serce mi się kraje, gdy widzę jak mój dom się topi, jednocześnie zalewając twój dom”.

Choć najbardziej na zmianach klimatu ucierpią ci z najbiedniejszych krajów, które najczęściej najmniej przyczyniły się do globalnego ocieplenia to nie jest tak, że jesteśmy kompletnie bezradni. Według Jennifer Morgan, Dyrektor Wykonawczej Greenpeace International, jesteśmy świadkiem fundamentalnych zmiany w trzech dziedzinach: ekonomii, technologii i społecznej, które to zmiany pozwalają nam na skuteczną walkę z ociepleniem klimatu.

Mariana Silva, były Minister Środowiska Brazylii (2003-2008) oraz kandydat na Prezydenta Brazylii (2010 & 2014), zastanawiała się jak to jest możliwe, iż w Brazylii będącej jednym z największych światowych producentów zbóż, wielu ludzi idzie spać głodnym. Społeczeństwo również zadaje sobie to pytanie i domaga się działań od polityków, które sprawią, iż ten i inne problemy zostaną zażegnane.

Świetnym przykładem działania polityków w odpowiedzi na oczekiwania społeczeństwa jest sytuacja węgla w Wielkiej Brytanii. Jak z dumą zauważyła Claire Perry, Minister Zmian Klimatycznych i Przemysłu Wielkiej Brytanii, 21 kwietnia tego roku państwo nie korzystało z energii węgla przez całe 24 godziny po raz pierwszy od roku 1882, kiedy to Thomas Eddison otworzył w Londynie pierwszą w kraju elektrownię opalaną węglem. Jak podkreśliła Minister, od roku 1990 PKB Wielkiej Brytanii wzrosło o 70%, a emisję gazów cieplarnianych zredukowano o 40%. Mądre połączenie odpowiedzi na trendy socjalne połączone z drastycznymi redukcjami kosztów odnawialnych źródeł energii (OZE) sprawiają, iż już teraz w wielu regionach świata OZE są tańsze niż energia z paliw kopalnych. Wszystko dzięki rozwojowi technologii, która umożliwia reakcję biznesu wobec doniesień naukowców badających zmiany klimatu na temat konieczności podjęcia działań.

Fundamentalne zmiany, które teraz trzęsą sektorem energetycznym dotrą również do sektora rolniczego. Pytaniem nie jest, czy dotrą, lecz jak szybko to się stanie i czy będziemy na to gotowi?

Umowa Paryska zakłada, iż ograniczymy wzrost temperatury atmosfery do znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza z chęcią zatrzymania wzrostu temperatury na 1,5 stopnia Celsjusza. Choć cel jest jasny, to nie jest oczywiste, jaką drogą do niego dojdziemy. Eksperci uczestniczący w londyńskiej konferencji sugerowali, iż koniecznym jest połączenie myślenia o przystosowaniu rolnictwa do ocieplenia klimatu wraz z myśleniem o eliminacji nierówności społecznych. Często rolnictwo oskarżane jest za głównego winnego emisji CO2 w globalnym ociepleniu, lecz branża może i powinna być kluczowym partnerem w walce z globalnym ociepleniem. To właśnie rolnicy zarządzają ziemią, która ma ogromny potencjał magazynowania CO2. Scenariusze przedstawione w Londynie mówią o jak najszybszej konieczności wyceny jednej tony CO2 na 40 USD oraz jej wzrost do około 100 USD w roku 2030. Kwoty te powinny być wyegzekwowane od tych, którzy je emitują. Przypisanie ceny do emisji CO2 jest kluczowe w przejściu do rolnictwa odpornego na zmiany klimatyczne.

Jako rolnicy mamy to szczęście, iż możemy myśleć w perspektywie pokoleń. Dlatego warto zadać sobie pytanie: ile CO2 emituje moje gospodarstwo rolne? Czy jeżeli będę musiał zapłacić 40 USD za emisję każdej tony CO2 od swych świń, to będę musiał zwinąć gospodarstwo? A co jeżeli cena CO2 osiągnie 100 USD/tonę? Już teraz musimy bardzo poważnie zacząć myśleć nad tym, jak przystosować nasze gospodarstwa do światowych trendów, oczekujących magazynowania CO2.

Tekst i fot. Mateusz Ciasnocha, opr. Pł
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 06:24