StoryEditor

Komu jeszcze zależy na polskim rolnictwie?

Czy wolno nam godzić się na regresję roli krajowego  zaplecza naukowego  w rozwoju polskiego rolnictwa? – pyta przekornie prof. Henryk Jasiorowski w tekście, który nadesłał do naszej redakcji.
03.07.2015., 15:07h

Naukowiec zdaje sobie sprawę z tego, że już samo postawienie takiego pytania musi szokować, lecz dowodzi, że rolnictwo jak gdyby straciło w naszym kraju dawną atrakcyjność. W społeczeństwie panuje przekonanie, że unijne dotacje załatwiają wszystkie jego problemy. Często wypomina się, że jest rozdrobnione, że wnosi  tylko 4% do PKB, oraz że aż 16 % ludności zawodowo czynnej pracuje w rolnictwie. Rzadko natomiast pamięta się  o tym, że rolnictwo produkuje najważniejsze dobra dla przeżycia rodzaju ludzkiego, tj. żywność oraz o ważnej kulturowej i społecznej roli ludności wiejskiej. Zapomina się, że dzięki wysokiej produkcji żywność jest ona u nas stosunkowo tania i że jesteśmy w Europie potentatem w jej eksporcie z bilansem ok. 5 mld. euro netto rocznie. 

Niedocenienie roli rolnictwa w naszym społeczeństwie, a w tym i znaczenia oraz roli jego naukowego zaplecza obejmuje także stosunek naszych aktualnych władz państwowych do tej branży.  

Zachęcamy do lektury całego opracowania w zakładce INFO+

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 07:13