Zdaniem prof. Marka Mrówczyńskiego, zbyt niska temperatura i duża ilość opadów nie tylko utrudniły siewy, ale także ograniczyły aktywność szkodników, m.in. mszyc.
– Dobiegają do nas sygnały, że śmietka kapuściana już się pojawiła, w cieplejszych regionach kraju, jak np. Dolny Śląsk czy Opolszczyzna. Jak na razie nie mamy informacji i przesłanek, żeby obawiać się silnej presji mszyc, tak jak np. w zeszłym sezonie. Szkodniki są przede wszystkim ciepłolubnymi organizmami, więc te warunki im nie sprzyjają – podkreślał prof. Mrówczyński.
Nie zmienia to faktu, że rzepaki będące już w fazie 4 liści nie są chronione przez zaprawę owadobójczą –jeśli ktoś miał nasiona zaprawione nową zaprawą – i już trzeba wystawiać żółte naczynia, aby monitorować pojawienie się szkodników na polach. Już jutro zapraszamy na kolejne spotkanie z prof. Mrówczyński - już jutro w sobotę na naszym stoisku na Agro Show. Zapraszamy w samo południe!
mwal
