Rozpoznanie krowiego pyska ma pomóc w zwiększeniu wydajności
Chińczycy są liderami precyzyjnych technologii rozpoznających twarze, wykorzystywanych w przestrzeni publicznej dla zachowania bezpieczeństwa. Teraz przyszedł czas na krowie pyski, zajmuje się tym firma Beijing Unitrace Tech opracowująca oprogramowanie dla przemysłu rolniczego, założona przez Zhao Jinshi.
Założyciel firmy początkowo testował urządzenie na świniach i owcach, jednak kamera twierdzi, że wyglądają tak samo. W przypadku krów jest inaczej, gdyż rysunek na głowie u większości zwierząt czarno-białych się różni. Sprzęt jest testowany na farmie w prowincji Hebei w okolicach Pekinu. System jest połączony z bazą danych, do której wprowadza się informacje dotyczące stanu zdrowia, inseminacji, badań cielności. Dzięki tej technologii, która wykorzystuje kamery laserowe 3D można monitorować, jak długo krowy pobierają paszę, piją itd.
Za pomocą sztucznej inteligencji można wykryć nietypowe zachowanie oraz chorobę. Gdy system zauważy na podstawie zebranych danych jakąś zmianę informuje rolnika o tym wysyłając alert na telefon. Identyfikacja poszczególnych zwierząt odbywa się na podstawie wzorów na pysku. Dużym wyzwaniem dla kamer jest środowisko zewnętrzne, głównie ze względu na błoto oraz ciekawość krów, które bez przerwy kombinują, jak zdjąć kamery lub je wylizać.
Prowincja Hebei planuje zwiększyć produkcję mleka dwukrotnie, więc system wpisuje się w ten projekt znakomicie. Warunki hodowli i kontroli w Chinach znacząco wzrosły w ostatnich czasach.
Chiny zwracają teraz większą uwagę na higienę żywności. Wraz z rozprzestrzenianiem się koronawirusa rząd Chin zakazał handlu i spożywania dzikich zwierząt, takich jak koty cywetowe i szczury bambusowe. Pekin stawia na rozpoznawanie twarzy w dążeniu do całkowitego nadzoru.
Alibaba, firma zajmująca się technologią opracowała z kolei system rozpoznawania głosu świń, aby móc wykryć, czy zwierzęta odczuwają ból lub kłopoty. Coraz częściej rolnicy w różnych stronach świata dążą do zastąpienia technologią pracy ludzkich rąk, ze względu na starzenie się rolniczego środowiska i zmniejszoną liczbę rąk do pracy.
oprac. dkol na podst. washingtonpost.com
fot. washingtonpost.com
Za pomocą sztucznej inteligencji można wykryć nietypowe zachowanie oraz chorobę. Gdy system zauważy na podstawie zebranych danych jakąś zmianę informuje rolnika o tym wysyłając alert na telefon. Identyfikacja poszczególnych zwierząt odbywa się na podstawie wzorów na pysku. Dużym wyzwaniem dla kamer jest środowisko zewnętrzne, głównie ze względu na błoto oraz ciekawość krów, które bez przerwy kombinują, jak zdjąć kamery lub je wylizać.
Prowincja Hebei planuje zwiększyć produkcję mleka dwukrotnie, więc system wpisuje się w ten projekt znakomicie. Warunki hodowli i kontroli w Chinach znacząco wzrosły w ostatnich czasach.
Chiny zwracają teraz większą uwagę na higienę żywności. Wraz z rozprzestrzenianiem się koronawirusa rząd Chin zakazał handlu i spożywania dzikich zwierząt, takich jak koty cywetowe i szczury bambusowe. Pekin stawia na rozpoznawanie twarzy w dążeniu do całkowitego nadzoru.
Alibaba, firma zajmująca się technologią opracowała z kolei system rozpoznawania głosu świń, aby móc wykryć, czy zwierzęta odczuwają ból lub kłopoty. Coraz częściej rolnicy w różnych stronach świata dążą do zastąpienia technologią pracy ludzkich rąk, ze względu na starzenie się rolniczego środowiska i zmniejszoną liczbę rąk do pracy.
oprac. dkol na podst. washingtonpost.com
fot. washingtonpost.com
Przeczytaj również
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora