Rynek drobiowy może nas zaskoczyć

Chociaż rosnące od kilku tygodni ceny budzą podejrzenia wśród rolników, którzy spodziewają się nagłego ich załamania, wygląda na to, że obecny trend jeszcze się utrzyma. Co na to ubojnie?
Mało żywca
Ubojnie są zaniepokojone małą ilością dostarczanych brojlerów. Kolejne ogniska zjadliwej grypy ptaków H5N8 pojawiają się w większości regionów. Coraz więcej ferm jest likwidowanych, a przez to pogłębia się deficyt mięsa na rynku.
Polska jako europejska potęga drobiarstwa z tygodnia na tydzień jest w gorszej sytuacji – cały łańcuch żywnościowy dotyka problem szalejącej choroby.
Maksymalna stawka wyższa
Mimo zeszłotygodniowych prognoz, że sytuacja na rynku ulegnie zmianie, ceny podniosły się w miejscach, gdzie stawki były najniższe. Z uwagi na braki w dostawach średnia cena skupu w kraju wzrosła o 3 grosze do 3,48 zł za kg żywca (średnie notowanie sprzed tygodnia wyniosło 3,45 zł/kg).
Maksymalna stawka w tym tygodniu wzrosła o 10 gr i na dzisiaj (22.03.17 r.) wynosi 3,80 zł/kg.
Skup jaj – bez zmian
Ceny jaj spożywczych z chowu klatkowego nie zaskakują w tym tygodniu.
Trend zwyżkowy, który pojawił się przed tygodniem, teraz stanął w miejscu.
Przedstawiciele firm skupujących nie prognozują ani spadków, ani podwyżek – jak wynika z naszej sondy, stawki pozostaną na niezmienionym poziomie aż do Świąt.
Jeśli te przypuszczenia okażą się prawdą, także na rynku jaj ten rok okaże się wyjątkowy – zazwyczaj przed Wielkanocą obserwuje się spadki. Średnio dzisiaj za jaja XL skupujący płacą 0,32 zł/szt., za jaja L 0,28 zł/szt., za M 0,26 zł/szt., a za S 0,18 zł/szt. al