Renta rodzinna dla wdowy

Wdowy i wdowcy przed ukończeniem 50 lat w chwili śmierci małżonka, gdy dzieci zaprzestały nauki mogą mieć problemy z rentą rodzinną. Jej wypłata zależy od spełnienia kilku warunków. Mamy przykład z terenu.
Podczas cyklicznego dyżuru telefonicznego zwróciła się do mnie z pytaniem nasza Czytelniczka, która z mocy ustawy ubezpieczona jest w KRUS. W trakcie naszej rozmowy okazało się, że prowadzi gospodarstwo powyżej 30 ha przeliczeniowych.
Młoda wdowa
Zadzwoniła w sprawie prawa do renty rodzinnej rolniczej po mężu, który w 2001 r. zmarł wskutek wypadku przy pracy rolniczej. W dacie wypadku był on również rolnikiem, ubezpieczonym w KRUS z mocy ustawy. Wdową została w wieku 39 lat (urodzona w 1962 r.), z dwójką małoletnich, uczących się dzieci. Z wnioskiem do KRUS o rentę rodzinną dla nich wystąpiła zaraz po śmierci męża. Została ona przyznana. Wówczas nie występowała o rentę rodzinną dla siebie, gdyż usłyszała w KRUS, że część renty rodzinnej – jej należna – zostanie zawieszona, bo prowadzi działalność rolniczą. Nie chciała więc pomniejszać wysokości wypłacanej renty rodzinnej dzieciom. Jak podała, renta ta była wypłacana ostatniemu dziecku – synowi do ukończenia nauki w technikum w 2007 r., tj. do 19 roku życia.
Potem KRUS wstrzymała wypłatę, ponieważ dzieci nie kontynuowały nauki w szkole wyższej.
– Teraz syn przejmuje gospodarstwo, a ja chciałabym otrzymać z KRUS rentę rodzinną rolniczą po mężu. Z KRUS uzyskałam informację, że jej nie otrzymam, bo od zaprzestania wychowywania syna w ciągu 5 lat nie ukończyłam 50 lat – wyżaliła się Czytelniczka. Zapytała, z jakich przepisów to wynika?
– Przecież gdy syn przestał się uczyć w 2007 r. i utracił prawo do renty rodzinnej, ja miałam 45 lat, a więc za 5 lat ukończyłam 50 lat wymagane do renty rodzinnej. Dlaczego więc KRUS twierdzi, że nie mam prawa do renty rodzinnej? – zapytała moja rozmówczyni.
Działalność rolnicza
Jak wynika z pytania, KRUS przyznała Czytelniczce, zgodnie ze złożonym wnioskiem, tylko rentę rodzinną po zmarłym ojcu dla dwójki małoletnich, uczących się dzieci. Rolniczka wówczas zrezygnowała z ubiegania się o rentę rodzinną dla siebie, albowiem zgodnie z art. 32 ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (DzU z 2019 r., poz. 229 ze zm.), wypłata renty rodzinnej, przysługująca osobie pełnoletniej, ulega zawieszeniu, jeżeli uprawniony prowadzi działalność rolniczą.
Tak więc, gdyby wówczas złożyła rolniczka wniosek o rentę rodzinną, to KRUS przyznałaby jej do niej prawo, lecz wypłata części tej renty uległaby zawieszeniu z uwagi na prowadzenie przez nią gospodarstwa rolnego. W praktyce wysokość renty rodzinnej dla trzech osób zostałaby zmniejszona.
Następnie renta rodzinna była wypłacana przez KRUS do 2007 r. młodszemu synowi (starsze dziecko wcześniej utraciło prawo do renty), do ukończenia przez niego technikum. Miał wówczas skończone 19 lat. Ponieważ nie kontynuował nauki, utracił prawo do renty rodzinnej.
Zaważył rok
Gdyby rolniczka teraz złożyła wniosek o rentę rodzinną dla siebie po zmarłym małżonku, nie nabyłaby prawa do niej. Dlaczego? Otóż Czytelniczka ukończyła, co prawda 50 lat, ale później niż w ciągu 5 lat od zaprzestania wychowywania dziecka. Młodszy syn ukończył 18 lat w 2006 r., a więc wówczas miała 44 lata, gdy w świetle przepisu zaprzestała wychowywania dziecka. Tak więc wiek 50 lat osiągnęła po 6 latach, a nie jak wymaga przepis (o którym mowa w pkt. 4) nie później niż 5 lat od zaprzestania wychowywania syna.
Należy więc zwrócić uwagę, że przepis ustawy stanowi „ o ukończeniu przez wdowę 50 lat, nie później niż 5 lat od zaprzestania wychowywania dziecka, jeśli się uczy w szkole – do 18 lat”, a nie od daty ustania prawa do renty rodzinnej dziecka, po 18 roku życia, jak to miało miejsce w przypadku jej syna.
Jeszcze 2 lata składki
Wyjaśnienia KRUS były zgodnie z ww. przepisami. Co pozostaje rolniczce? Za dwa lata, po ukończeniu 60 lat będzie mogła ubiegać się o emeryturę rolniczą, jeśli posiada co najmniej 25 lat ubezpieczenia wyłącznie rolniczego. Gdyby w tym roku przekazała gospodarstwo rolne synowi, wówczas, jeśli nadal będzie pracowała w gospodarstwie rolnym syna, może zostać przez niego zgłoszona do ubezpieczenia w Kasie jako domownik, albo może sama zgłosić wniosek o dobrowolne objęcie ubezpieczeniem emerytalno-rentowym z art. 16 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników do osiągnięcia wieku 60 lat.
Ewa Jaworska-Spicak