StoryEditor

Ujemny bilans handlowy wieprzowiny bez szans na poprawę

Od dłuższego czasu eksportujemy mniej wieprzowiny niż importujemy. W okresie styczeń – kwiecień 2023 r. odnotowano ujemny bilans handlowy na poziomie ponad 115 procent.
07.02.2024., 14:26h

Pogłowie trzody chlewnej w czerwcu 2023 roku wynosiło 9,4 mln sztuk i było niższe o 174,9 tys. sztuk (o 1,8%) od stanu notowanego w analogicznym okresie 2022 roku. Wpłynęło to na spadek wolumenu eksportu, który w okresie styczeń – wrzesień 2023 roku wyniósł 436 tys. ton (w ekwiwalencie tusz) i był o 11% niższy niż w analogicznym okresie 2022 roku. Spadek sprzedaży rekompensowały producentom i eksporterom wyższe ceny transakcji. Przychody z eksportu wzrosły o 10%.

Eksport polskiego mięsa – wyzwania i bariery rozwoju

Od wejścia Polski do Unii Europejskiej eksport artykułów rolno-spożywczych wzrósł o 450%, a udział sektora spożywczego w ogólnym eksporcie zwiększył się z 8,6% do 13,3%. Wyprzedzamy tym średnią unijną, która wynosi 10%. W 2022 roku Polska była siódmym eksporterem mięsa na świecie z udziałem 5,3%. Wartość eksportu branży mięsnej wzrosła w przeciągu 4 lat o ponad 50%.Obecnie branża mięsna odpowiada za 20% całego polskiego eksportu rolno-spożywczego.

Ze względu na przynależność do Unii Europejskiej polscy producenci żywności narażeni są na globalne zawirowania, jednak w zakresie eksportu wykorzystują szanse i w większości przypadków radzą sobie dobrze, odnotowując wzrosty sprzedaży, zauważają eksperci Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej, którzy przyjrzeli się sytuacji eksporterów mięsa.

Handel wieprzowiną

Ponad połowę (53%) wolumenu eksportu produktów wieprzowych stanowiło mięso. Największymi odbiorcami są państwa Unii Europejskiej, które łącznie odpowiadają za 70% klientów polskiego mięsa wieprzowego. Największymi odbiorcami są Czechy (23 tys. ton), Niemcy (19 tys. ton) i Słowacja (17 tys. ton). Wśród odbiorców spoza UE prym wiodą: Wielka Brytania (16 tys. ton), Hongkong (9 tys. ton) oraz Wietnam, USA i Wybrzeże Kości Słoniowej (po ok. 6 tys. ton).

Niestety od dłuższego czasu eksportujemy mniej wieprzowiny niż importujemy. W okresie styczeń – kwiecień 2023 r. odnotowano ujemny bilans handlowy na poziomie ponad 115 procent.

–  Warto zauważyć, że w związku z trudną sytuacją na rynku trzody chlewnej, z którą mamy do czynienia od wielu lat, eksportujemy zdecydowanie mniej niż importujemy i nic nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie ten trend się zmienił. Notujemy najniższe pogłowie trzody chlewnej od 70 lat i cykliczne raporty cały czas informują o kolejnych spadkach. Już ponad 10 lat temu ujemny bilans handlowy wynosił ponad 100 tys. ton. Otwarcie się na rynek europejski to szansa dotarcia do prawie 500 mln konsumentów, ale również zagrożenie ze strony producentów z innych krajów. Można stwierdzić, że takie kraje jak Dania, która zagospodarowała ¼ polskiego importu wieprzowiny, Niemcy czy Belgia, zalewają nas swoim mięsem wieprzowym i wraz z postępującym spadkiem pogłowia w Polsce, coraz częściej będziemy gościć na naszych stołach dania z zagranicznego mięsa – tłumaczy Krzysztof Podhajski, Prezes Zarządu Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. – Na przykładzie branży hodowli trzody chlewnej widzimy dokładnie, że dobra koniunktura nie jest dana raz na zawsze. W pierwszej dekadzie XXI wieku byliśmy jednym z czołowych eksporterów wieprzowiny obecnie jednym z dużych importerów.

 

Prezes Podhajski zauważa także, że niskie ceny oferowane przez zagranicznych producentów wpływają niekorzystnie na możliwości odbudowy polskiego sektora trzody chlewnej. Przed jakimi wyzwaniami poza zagraniczną konkurencją stoją polscy eksporterzy mięsa nie tylko wieprzowego?

 

Wyzwania dla eksporterów – dostosuj się lub zgiń

Eksperci zwracają uwagę na kilka kluczowych kwestii związanych z branżą mięsną. Polscy producenci oraz eksporterzy mięsa stoją obecnie przed wyzwaniami, które wymagają skoordynowanego działania, a są to zmiany w konsumpcji, globalnym rynku surowców oraz te związane ze standardami produkcji.

Rozwijające się tendencje zdrowego stylu życia, wzrost świadomości ekologicznej i troski o dobrostan zwierząt sprawiają, że konsumentom zależy coraz bardziej na jakości i pochodzeniu mięsa. Polscy eksporterzy muszą dostosować swoje oferty, kładąc większy nacisk na jakość, pochodzenie i zrównoważone praktyki produkcji.

Zmiany na globalnym rynku surowców, rosnące ceny pasz oraz związane z tym wzrosty kosztów produkcji stawiają przed polskimi eksporterami wyzwanie utrzymania konkurencyjności cenowej. Konieczne jest poszukiwanie efektywnych rozwiązań logistycznych i inwestycji w nowe technologie w celu optymalizacji kosztów produkcji.

Dynamicznie zmieniające się standardy i regulacje sanitarno-weterynaryjne na rynkach międzynarodowych mogą stanowić barierę dla eksportu. Polska branża mięsna musi skupić się na utrzymaniu najwyższych standardów jakości, a także na dostosowaniu się do ewoluujących norm i przepisów.

- W obliczu tych wyzwań konieczna jest szeroka współpraca z sektorem rządowym oraz instytucjami branżowymi w dążeniu do zrównoważonego i konkurencyjnego eksportu. Kluczowe jest podejście oparte na innowacjach, świadomości rynkowej oraz partnerstwach biznesowych, które wspierają rozwój polskiej branży mięsnej na arenie międzynarodowej. Konieczne są spotkania robocze na temat tego, jak ma wyglądać polska oferta eksportowa. Takie rozmowy będą miały miejsce między innymi w trakcie Europejskiego Forum Rolniczego – podsumowuje swoją wypowiedź Prezes Zarządu Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej.

Źródło: Europejskie Forum Rolnicze

 

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 09:07