Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Rzepak>

Szkodniki w rzepaku po wschodach. Czas na opryski!

W tym roku żniwa szybko się skończyły, a warunki pogodowe sprzyjały pracom polowym, dlatego wielu rolników zaczęło siać rzepak ozimy jeszcze przed 20-go sierpnia. Ze wschodami nie było problemu, ale szkodniki zaczęły atakować rośliny. Ci, którzy nie zareagowali na czas muszą przesiewać plantacji. Inni zaczęli wykonywać opryski.

9 września 2019, 09:49
– Jesteśmy na plantacji rzepaku, który został tydzień temu posiany. Nieźle powschodził, ale kilkudniowa nieobecność na polu spowodowała, że nasza plantacja została zaatakowana przez gnatarza rzepaczanego, który z reguły występuje na przełomie września i października. Szkodnik ze względu na suszę i sprzyjające warunki bardzo mocno zaatakował nasze plantacje. Dziś intensywnie zaczęliśmy pryskać, choć już doszły do mnie słuchy, że niektórzy rolnicy w naszej okolicy (gminy Biała i Korfantów na Opolszczyźnie) mają plantacje totalnie zjedzone i przeorują rzepak. Jeszcze jest chwila, żeby go zasiać. Tak, że nie tylko pchełka, ale i gnatarz, bardzo skuteczny szkodnik zaatakował. Zjada liście, liścienie, zostaje tylko gołą łodyga. Z plantacji nie ma nic: koszty poszły, a rzepaku nie ma. Gnatarz jest szkodnikiem o wielkości od 10 do 15 milimetrów, ma odwłok żółtawy, a główkę czarną. Oprócz tego, że pożera nam liście, składa jaja, z których po 7 – 12 dniach wylęgają się zielone larwy, które zjadają nam rośliny. Wieczorem trudno go zauważyć bo się chowa, ale widoczny jest w dzień, bo jest dość duży – jest dziesięć razy większy od słodyszka. W odróżnieniu od innych pasożytów, które tylko nakłuwają rzepak, on  wygryza coraz większe otwory powodując, że z liścia zostaje tylko siatka nerwowa. Wystarczy kilka dni, a na plantacji zostają tylko same łodygi. W trzydziestoletniej pracy nie spotkałem się z tym, żeby w tak masowej ilości występował – relacjonuje Wojciech Kaleciński, prezes RSP Krobusz.

ZOBACZ FILM!



Tekst, Zdjęcia: dr Mariusz Drożdż


Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)