StoryEditor

Bawół straszy ludzi w Międzychodzie

Mieszkańcy Międzychodu (woj. wielkopolskie) od dłuższego czasu boją się chadzać po popularnym trakcie spacerowym, który wiedzie w stronę Puszczy Noteckiej.
04.12.2014., 10:12h

Wszystko z powodu ważącego ok. 1 tony bawoła wodnego, który regularnie pojawia się na wspomnianym trakcie, pasąc się na jego poboczach. Zwierzę pochodzi z pobliskiego, prywatnego gospodarstwa hodowlanego i często z niego ucieka. Jak mówią policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie, od sierpnia br. wpłynęło już kilka zgłoszeń od mieszkańców przestraszonych napotkaniem zwierzęcia podczas spacerów po trakcie. Właściciel bawoła wodnego otrzymał już trzykrotnie mandat w wysokości 100 zł, a każdorazowo po zgłoszeniu policjanci wspólnie ze strażakami wyłapywali zwierzę i przewozili je na miejsce hodowli.

Jak wynika z informacji od mieszkańców Międzychodu, bawoły uciekające z hodowli wędrują także do pobliskich miejscowości: Przedlesia, Mierzyna i Zatomia Nowego. Zwierzęta niejednokrotnie niszczyły uprawy polowe, przydomowe ogródki czy też ogrodzenia domostw.

Bawoły wodne hodowane są w gospodarstwie rolnym pod Międzychodem. Ich liczba wynosi w skali roku od 20 do 30 sztuk. Są to zwierzęta przyzwyczajone do dzikiego życia, dlatego też decydują się na takie samotne wycieczki, sprawiając wiele problemów swoim właścicielom. bcz

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 21:46