Niejaki Neil White, farmer ze szkockiego Berwickshire, pochwalił się tegorocznymi, rekordowymi plonami jęczmienia jarego (jego zbiór na zdjęciu), co jak podkreśla, jest wyjątkowym sukcesem, zważywszy na bardzo trudny, suchy rok.
Rolnik z
35 ha zebrał średnio
8,6 t/ha ziarna o gęstości
67,4 kg/hl. Najwyższy dotychczas
plon tej odmiany i jednocześnie rekordowy w jęczmieniu jarym to
11,3 t/ha, ale było to w 2020 roku, kiedy była wystarczająca ilość opadów. Wtedy norma siewu wynosiła
425 ziaren/m2, ale jak przyznaje rekordzista David Bell, była trochę za niska, bo warunki były na tyle dobre, że można było ją zwiększyć. Tu również zastosowano siew bezpośredni.
Neil White swój jęczmień wysiał w technologii strip-till w ściernisko po
pszenicy. Norma siewu odmiany
LG Diablo wyniosła od
380 do
440 nasion/m2, rozstaw rzędów
33 cm (siewnik
Mzuri Pro Til 3T). Podczas siewu zastosował nawóz NPK 10-26-26, który w przyszłym roku ze względu na ceny nawozów zastąpi innym nawozem NPK 16-15-15. White zastosował wiosną fungicyd w dwóch terminach: podczas krzewienia w fazie BBCH 23 i w fazie liścia flagowego.
Żeby jednak za bardzo nie słodzić brytyjskim farmerom –
w Polsce też możemy pochwalić się rekordami plonów jęczmienia jarego, chociażby tym z 2020 r. osiągniętym w odmianie Brigitta – średnio
8,5 t/ha, na polu o powierzchni 15 ha.
fot. Button, Infarm, Sleigh