StoryEditor

Fakty i mity o imporcie zbóż z Ukrainy. Przyczyny rolniczych protestów - raport Instytutu Finansów Publicznych

Włąsnie ukazał się najnowszy raport Instytutu Finansów Publicznych. Zdaniem jego autorów, ani zboże z Ukrainy, ani Europejski Zielony Ład nie są przyczyną niskich cen skupu w Polsce. - Problemów nie rozwiąże więc ani embargo, ani rezygnacja z działań proekologicznych. Bardziej pomógłby lepszy dostęp do informacji o trendach na światowych giełdach, wsparcie dla konsolidacji małych gospodarstw rolnych oraz rozbudowa sieci transportu lądowego i morskiego umożliwiającego eksport poza Europę - piszą: prof. UPP dr hab. Wawrzyniec Czubak, prof. IRWIR PAN dr hab. Sławomir Kalinowski oraz prof. UPP dr hab. Benedykt Pepliński.
25.03.2024., 21:58h

Najnowszy raport Instytutu Finansów Publicznych pt. „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych” autorstwa profesorów: Sławomira Kalinowskiego, Wawrzyńca Czubaka oraz Benedykta Peplińskiego rzuca zupełnie nowe światło na kwestię importu zbóż i roślin oleistych z Ukrainy do Polski i innych krajów UE i pokazuje, że przyczyny trudnej sytuacji ekonomicznej polskich gospodarstw rolnych i niskich cen na rynkach rolnych leżą gdzie indziej.

Fakty o imporcie zbóż z Ukrainy

Autorzy raportu IFP wyliczają następujące fakty dotyczące kwestii importu zbóż z Ukrainy do Polski i innych krajów UE:

1.    Import z Ukrainy nie jest główną przyczyną trudności ekonomicznych rolników w Polsce. Bilans handlowy z Ukrainą w przypadku produktów rolniczych jest ujemny, chociaż nie dotyczy to wszystkich produktów rolnych. Istnieją bowiem sektory, w których Polska ma dodatnie saldo handlowe z Ukrainą (np. mleczarstwo). 

2.    Całkowite embargo na dostawy z Ukrainy do Polski nie zmieni wewnętrznej sytuacji rynkowej. Dominujący wpływ na ceny produktów w kraju, podobnie jak w całej UE, ma sytuacja światowa. 

3.    Nożyce cen – to fakt. Prawdą jest, że istnieje dysproporcja między cenami skupu produktów rolnych a kosztami produkcji, co może prowadzić do trudności finansowych dla rolników. 

4.    Rozdrobnienie struktur agrarnych, a co za tym idzie także produkcyjnych, pozostaje największą dysfunkcją rolnictwa polskiego. Ilość użytków rolnych w gospodarstwie nie jest jedyną i przesądzającą miarą wielkości gospodarstwa rolnego, ale małe zasoby ziemi uniemożliwiają generowanie odpowiedniego dochodu. 

5.    Od początku integracji do 2023 roku polskie rolnictwo otrzymało ogółem 67,1 miliarda euro (ok. 300 mld zł) w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Z tej kwoty 2/3 zostało przeznaczone na płatności bezpośrednie, które stanowią wsparcie finansowe dla rolników, niezależnie od poziomu produkcji. Pozostała 1/3 trafiła do tzw. II filara, który obejmuje różnorodne programy wsparcia, takie jak inwestycje w rozwój obszarów wiejskich, działania na rzecz ochrony środowiska czy też promocję jakości i zrównoważonego rozwoju rolnictwa. Te środki są kluczowe dla modernizacji i zrównoważenia rolnictwa oraz poprawy warunków życia na obszarach wiejskich w Polsce. 

6.    Na embargu zyskaliby producenci zboża i owoców miękkich, ale straciliby producenci gotowych wyrobów spożywczych i produktów pochodzenia zwierzęcego. 

Mity o imporcie zbóż z Ukrainy do Polski

Z kolei zdaniem autorów raportu IFP w sprawie importu zbóż z Ukrainy do Polski pojawiły się w przestrzeni publicznej i medialnej następujące mity:

1.    Twierdzenie, że import produktów rolno-spożywczych z Ukrainy jest kluczowym czynnikiem wpływającym na sytuację rolników w Polsce. Dane wskazują, że import z Ukrainy nie ma znaczącego wpływu na spadek cen zbóż w Polsce, a szczególnie na ogólną sytuację zmian cen w UE. Nieprawdziwe jest także przekonanie, że część zboża importowana jest z Ukrainy poprzez inne kraje, takie jak Litwa. 

2.    Przekonanie, że embargo na import z Ukrainy może znacząco wpłynąć na stabilność cen na rynkach rolnych w Polsce. Embargo nie ma znaczącego wpływu na ceny w skali całego kraju, tym bardziej w warunkach jednolitego rynku rolnego, a ceny na rynkach rolnych zależą od wielu czynników, w tym od sytuacji światowej. 

3.    Przeświadczenie, że dopłaty bezpośrednie i ekoschematy są obligatoryjne. Rolnicy nie muszą z nich korzystać, jednak rezygnacja z nich powoduje wyłączenie z systemu wsparcia dla tych, którzy nie spełniają minimalnych wymogów lub nie uczestniczą w ekoschematach.

image

Rosja zalewa UE swoimi produktami i rozpycha się na światowych rynkach. Czekał(a) na Urbana, czyli rynkowy last minute, odc. 2 [PODCAST]

Jakie zagrożenia czyhają na polskich rolników?

Zdaniem autorów raportu Instytutu Finansów Publicznych pt. „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych”: Sławomira Kalinowskiego, Wawrzyńca Czubaka oraz Benedykta Peplińskiego, polscy rolnicy muszą stawić czoła wielu zagrożeniom. Uczeni definiują je w następujący sposób:

1.    Wprowadzenie całkowitego embarga na produkty pochodzące z Ukrainy może wiązać się z reakcjami odwetowymi ze strony naszego sąsiada, co z kolei może doprowadzić do utraty rynków zbytu na produkty zwierzęce oraz inne produkty rolno-spożywcze z Polski. Ponadto złamanie umów międzynarodowych może prowadzić do konsekwencji politycznych i gospodarczych dla Polski. 

2.    Niezadowolenie rolników z polityki rolnej i integracji z UE może wywołać nastroje antyunijne, co z kolei może zaszkodzić polskiemu rolnictwu poprzez ograniczenie dostępu do unijnych funduszy i utrudnienia handlowe na jednolitym rynku. 

3.    Niskie ceny skupu produktów rolnych mogą skutkować nieopłacalnością produkcji dla wielu rolników, co z kolei może wpłynąć na ich płynność finansową i funkcjonowanie gospodarstwa. 

4.    Biurokracja związana z ekoschematami: konieczność wypełniania dokumentacji i spełniania wymogów ekoschematów może być uciążliwa dla rolników, zwłaszcza dla tych, którzy po raz pierwszy korzystają z formy wsparcia innej niż tylko dopłaty bezpośrednie. Może to wiązać się z dodatkowymi kosztami i nakładem czasu. 

image

Podwójna mentalność, czyli jak UE importuje zboża z Rosji

Jaki potencjał ma polskie rolnictwo?

Według autorów raportu „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych”, mimo wielu zagrożeń, polskie rolnictwo nadal ma w sobie ogromny potencjał, który może wykorzystać do poprawy swojej sytuacji zarówno na rynku unijnym, jak i światowym. Wśród czynników będących naszą szansą na uzdrowienie sytuacji profesorowie wskazują następujące elementy:

  1. Polska mogłaby skorzystać z możliwości wsparcia Ukrainy w handlu z krajami afrykańskimi i azjatyckimi poprzez budowę terminali portowych. Jednakże obroty ładunkowe produktów rolniczych w polskich portach morskich nie są maksymalnie wykorzystywane, co może sugerować problemy infrastrukturalne, techniczne, logistyczne lub regulacyjne.
  2. Polska ma potencjał zwiększenia produkcji i eksportu produktów rolno-spożywczych, co może być umacniane przez rosnące zapotrzebowanie na te produkty na rynkach zagranicznych. Poprzez rozwój przemysłu rolno-spożywczego, promowanie polskich produktów tej branży na rynkach międzynarodowych i wypracowanie silnych międzynarodowych marek, możliwe jest zwiększenie ich udziału w globalnym handlu.
  3. Zróżnicowanie produkcji rolnej, w tym uprawy różnych gatunków roślin i hodowli zwierząt, może pomóc rolnikom w minimalizowaniu ryzyka (związanego z wahaniem cen czy warunkami atmosferycznymi). Dywersyfikacja produkcji to także sposób na dostosowanie się do zmieniających się preferencji konsumentów oraz ruchów na rynkach światowych.
  4. Stworzenie powszechnie dostępnej bazy informacji z aktualnymi danymi rynkowymi może pomóc rolnikom w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji gospodarczych i zarządzaniu ryzykiem.
  5. Wprowadzenie systemowych działań i rozwiązań, które umożliwiają monitorowanie sytuacji w rolnictwie i zapobiegają ryzyku utraty płynności finansowej gospodarstw rolnych, może przyczynić się do stabilizacji sektora rolniczego na dłuższą metę.
  6. Niskie ceny produktów rolniczych są z kolei szansą dla producentów drobiu i żywca wieprzowego.

image

Czy dopłaty do zbóż cokolwiek zmienią na rynkach rolnych? Czekał(a) na Urbana, czyli rynkowy last minute, odc. 4 [PODCAST]

Jakie rekomendacje dla Polski na najbliższe lata?

Aby wyjść z trudnej sytuacji i wykorzystać swój potencjał potrzebne jest podjęcie wielu natychmiastowych działań. Autorzy raportu wskazują obszary, w których powinny one zostać przeprowadzone.

1.    Głęboka analiza potencjalnych skutków całkowitego embargo na surowce rolne z Ukrainy. Embargo nie zmieni sytuacji cenowej podstawowych produktów rolnych, a może spowodować dotkliwe reakcje zwrotne. Ceny w Polsce są wynikową wielu czynników, w tym w niewielkiej części - napływu zbóż z Ukrainy. W głównej mierze na ceny krajowe wpływa sytuacja rynków światowych.  

2.    Mając na uwadze krajową produkcję i eksport produktów rolnych oraz sytuację na Ukrainie, konieczne są działania skierowane na pełne wykorzystanie oraz rozbudowę mocy przerobowych portów morskich i sieci transportu lądowego (w tym kolejowego). 

3.    Rozdrobnienie struktur agrarnych, a co za tym idzie także produkcyjnych, pozostaje największą dysfunkcją rolnictwa polskiego. Dlatego polityka rolna, a przede wszystkim fundusze WPR, powinny być skierowane na redukcję skali rozdrobnienia, koncentrację agrarną i produkcyjną. Ułudą jest próba rozwiązania problemu przez forsowanie polityki ukierunkowanej na priorytetowe traktowanie małych gospodarstw rolnych. 

4.    Przy rozdrobnionej strukturze rolnictwa polskiego niezbędne jest skuteczne wspieranie integracji (pionowej i poziomej) oraz premiowanie w polityce rolnej gospodarstw należących do grup producentów. 

5.    Konieczne jest stworzenie funkcjonalnego systemu wsparcia rolników w zakresie zarządzania gospodarstwem rolnym, w tym administracji formalno-prawnej w działalności rolniczej, oraz systemu informacji rynkowej. Konieczne jest wykształcenie umiejętności śledzenia i interpretowania impulsów rynkowych i przewidywania zmian. Kluczowa będzie umiejętność zarządzania produkcją i zapasami. Od strony administracyjnej płatności bezpośrednie w części przybierają formę działań kontraktowych w formie ekoschematów i w przyszłości będzie to dominująca forma wsparcia gospodarstw. 

image

Michał Nowacki: "odejście od ugorowania jest przypudrowaniem pryszcza na czole, żeby rolnicy zeszli z barykad"

Jakie są przyczyny rolniczych protestów w Polsce i UE?

Zdaniem autorów raportu, podstawową przyczyną i źródłem protestów rolniczych we wszystkich krajach UE, w tym w Polsce, jest niezadowalająca sytuacja ekonomiczna produkcji rolnej. Jednak niska opłacalność nie stała się dominującym hasłem protestów.

- W przypadku Polski te argumenty były słabo słyszalne zarówno w przekazie medialnym, jak i w wywiadach bezpośrednich z rolnikami. Główne argumenty protestów koncentrowały się wokół dwóch zasadniczych żądań: zaprzestania realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie oraz całkowitego embarga na import produktów rolnych z Ukrainy. Te dwa główne oczekiwania, wraz ze wszystkimi dodatkowymi, zostały postawione przez rolników już 24 stycznia 2024 r., a następnie powtórzone w formie projektu uchwały w sprawie trudnej sytuacji i realizacji postulatów - czytamy w raporcie.

Według jego autorów, także w Unii Europejskiej hasła protestów koncentrowały się wokół Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanego importu produktów z Ukrainy, choć do tych głównych haseł dochodziły również elementy krajowe. 

- Zdecydowaliśmy się na ocenę głównych postulatów rolniczych, nie po to by kontrować postulaty rolnicze i stawiać się po którejkolwiek stronie konfliktu, ale przede wszystkim by pokazać złożoność problemu, z jakim borykają się współcześni rolnicy. Puzzli składających się na sytuację ekonomiczną rolników jest znacznie więcej niż wskazano w opracowaniu, jednak te, które przedstawiliśmy, można uznać za kluczowe. Samej oceny sytuacji rolników dokonujemy w oparciu o pierwotną listę ich żądań. Zasadność postulatów chcemy pozostawić do oceny czytelnikom - kończą swój raport profesorowie: W. Czubak, B. Pelpliński i S. Kalinowski.

oprac. bcz na podst. raportu „Ziarno niezgody: analiza protestów rolniczych” IFP 2024

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 15:39