Egipt wycofuje się z porozumienia zbożowego ONZ. Jaka jest przyczyna?

Egipt oznajmił o wycofaniu się z Konwencji Narodów Zjednoczonych o handlu zbożem (Grain Trade Convention, GTC) do końca czerwca bieżącego roku. To wywołało niepokój wśród niektórych innych sygnatariuszy konwencji.
Egipt, który jest jednym z największych importerów zbóż na świecie, zwłaszcza w zakresie importu kukurydzy i pszenicy, poinformował o wycofaniu się z Konwencji o handlu zbożem – międzynarodowego traktatu promującego przejrzystość rynku w celu dalszej współpracy handlowej. Kraj jest sygnatariuszem konwencji od jej powstania w 1995 roku i członkiem Międzynarodowej Rady Zbożowej.
Decyzja wywołała smutek i niepokój wśród innych sygnatariuszy GTC, w skład której wchodzą główni importerzy i eksporterzy, tacy jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska. GTC jest jedynym międzynarodowym traktatem, który obejmuje handel zbożem.
Brak wyników członkostwa, wygoda wyłącznie dla producentów
Decyzja została podjęta po ocenie egipskich ministerstw zaopatrzenia i handlu, które stwierdziły, że członkostwo kraju afrykańskiego w Radzie Zbożowej nie przyniosło „żadnej wartości dodanej”. Odejście Egiptu pojawia się po okresie zawirowań na rynku zbóż związanych z wojną w Ukrainie i obawami o globalne bezpieczeństwo żywnościowe.
Według Nader Noureddine, doradcy byłego ministra zaopatrzenia, w ciągu ostatniego roku Egipt poważnie ucierpiał z powodu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, które spowodowało znaczny wzrost cen zbóż. Natomiast ta międzynarodowa organizacja nie posiada możliwości interwencji w krajach producentów zbóż w celu kontrolowania cen lub opowiadania się po stronie importerów, zwłaszcza biednych krajów afrykańskich, które są w dużym stopniu uzależnione od importu zbóż.
- Wycofanie się Egiptu z porozumienia wynikało ze słabości roli tego porozumienia i jego zdolności do kontrolowania światowego rynku i działania na rzecz realizacji interesów zarówno producentów zbóż, jak i importerów jednocześnie. Ale czego ostatnio byliśmy świadkami – osiągania interesów wyłącznie producentów – czytamy w publikacji Al-Masry Al-Youm.
Jak zaznaczył Noreddine, Stany Zjednoczone były jednym z tych producentów, który miał korzyści zarówno z konwencji, jak i z trwającej w Ukrainie wojny. Ameryka miała tendencję do podnoszenia cen pszenicy do „bezprecedensowych poziomów, wykorzystując światowy kryzys wojenny bez żadnej znaczącej interwencji ze strony porozumienia GTC”. Oprócz tego zauważono, że skutki oddziaływania na rynek zapisane w konwencji nie były zauważone w poprzednich kryzysach, np. w 2008 i 2010 roku.
Uzależnienie od waluty, spowolnienie importu
Jak zaznaczył Abdel Ghaffar al-Salamoni, zastępca szefa sekcji zbożowej w Federacji Przemysłu egipskiego, Egipt dąży do zmniejszenia zależności od dolara amerykańskiego jako waluty w handlu międzynarodowym. Także dodał, że kraj chce płacić za import rosyjskiego zboża w rosyjskiej walucie i wymieniać nawozy na indyjskie dostawy zboża. Oprócz tego zaznaczył, że rząd musi pozbyć się rocznych opłat pobieranych przez Radę (IGC).
- Egipt podejmuje tę decyzję we właściwym czasie. Wie, że Rosja nie pozwoli, aby jakiekolwiek dostawy zboża wychodziły z ukraińskich portów. Egipt będzie zaopatrywał się w zboża od dostawców niezależnych od dolara – powiedział w wywiadzie dla Middle East Eye.
Takie stanowisko Egiptu potwierdził również profesor ekonomii rolnictwa w Desert Research Center Sherif Fyad:
- Kair chce zmniejszyć zależność od dolara, zbliżając się do krajów, z którymi może handlować ich lokalnymi walutami, w tym z Rosją i Chinami. Inni członkowie konwencji po prostu boją się, że wycofanie się Egiptu spowoduje, że inne kraje pójdą w jego ślady – podsumował Fyad.
Jeszcze w styczniu rząd Egiptu polecił ministerstwom ograniczenie zbędnych wydatków do końca roku podatkowego. Skutki gospodarcze wojny w Ukrainie zaostrzyły również niedobór waluty obcej w Egipcie, co doprowadziło do spowolnienia importu, zaległości w towarach w portach oraz pakietu wsparcia finansowego w wysokości 3 mld dolarów z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF).
Natychmiastowego wpływu tej decyzji na rynek raczej nie będzie
Tymczasem Arnaud Petit, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Rady Zbożowej zarządzającej danym traktatem, powiedział Reuters, że był zdziwiony decyzją Egiptu o wycofaniu się z GTC sugerując podobne odczucie innych członków Rady.
Chociaż handlowcy nie spodziewają się natychmiastowego wpływu na rynek zbóż, jedno ze źródeł dyplomatycznych agencji Reuters stwierdziło, że odejście Egiptu z konwencji może być postrzegane jako niepokojące. Wojna w Ukrainie zakłóciła zakupy pszenicy w Egipcie w roku ubiegłym, a rząd tego kraju przeprowadził rozmowy z innymi krajami, w tym Indiami, próbując zdywersyfikować dostawy z Morza Czarnego.
Pomimo tych wysiłków Egipt polegał na konkurencyjnym rosyjskim imporcie, aby zwiększyć swoje rezerwy poprzez tradycyjne przetargi, niektóre finansowane przez Bank Światowy, a także nietradycyjne oferty bezpośrednie. Trzeba zaznaczyć, że Egipt opierał się na ukraińskim i rosyjskim eksporcie pszenicy w 80%.
Odejście Egiptu z GTC ma nastąpić 30 czerwca 2023 roku. Decyzja wywołała obawy dotyczące globalnego bezpieczeństwa żywnościowego i wpływu, jaki może mieć na innych sygnatariuszy konwencji. Warto jednak zauważyć, że Egipt jest jednym z największych producentów zbóż w swoim regionie.
Mkh na podst. Reuters, Middle East Eye, Al-Masry Al-Youm
Fot. Envato elements