Szef Rosyjskiego Stowarzyszenia Producentów Nawozów (RAFP) Andriej Gurjew, podczas swojego spotkania z prezydentem Rosji Wladimirem Putinem, mówił o cłach, które zostały wprowadzone przez kraje Unii Europejskiej oraz USA. Zaznaczył, że rosyjscy producenci nawozów dostawy eksportowe kierują przede wszystkim do krajów BRICS, dlatego też cła nie mają najmniejszego znaczenia.
Obecnie kraje określne jako BRICS to:
- Brazylia,
- Rosja,
- Indie,
- Chiny
- i Republika Południowej Afryki.
Dodał również, że rolnicy z krajów, gdzie cło zostało nałożone, będą musieli zmierzyć się z ryzykiem związanym z podniesieniem cen nawozów i ograniczeniem produkcji rolnej.
- Europa wkrótce stanie się, być może, nie eksporterem netto zboża, ale importerem netto tego samego ukraińskiego zboża – uważa Andriej Gurjew, jak czytamy na portalu zol.ru.
