Niestety to teoretyczny obraz, praktyka pokazuje jednak coś zupełnie innego. Cierpią uprawy także w województwach kujawsko-pomorskim, łódzkim, śląskim, mazowieckim i podlaskim oraz na północy Lubelszczyzny.
Oburzenie rolników budzi natomiast ogłoszenie zagrożenia suszą w poszczególnych uprawach. O ile mapy dla strączkowych i buraka cukrowego pokazują zagrożenie suszą na zachodzie kraju, to w buraki czy w kukurydzy plamki żółte są tylko na zachodzie woj. lubuskiego.
Tymczasem obraz na polach zachodnich województw jest katastrofalny. Korzenie buraków są niczym pietruszka, liście ich pozasychane. Kukurydza zawiązała kolby, jednak ziarna w nich jest połowa lub kolby są krótkie, zawiązują tzw. dzieciuchy. Co z tego że masa roślin na kiszonkę jest tylko o 30% mniejsza, jak nie ma w nich energii.






