Impreza zorganizowana przez Spółdzielczą Grupę Producentów "Pot-Tucz”, zaplanowana na około 100 osób, ma stanowić okazję do uroczystego poświęcenia nowo zakupionych maszyn rolniczych. – Dni Pola odbywają się od 11 lat. Przedtem odbywały się pod patronatem Grupy Potarzyca (wcześniejszej grupy), a teraz pod patronatem Pot-tucz Potarzyce – mówi Piotr Janicki, wiceprezes Spółdzielczej Grupy Producentów "Pot-Tucz”.
W tym roku grupa zakupiła dla wspólnego użytku kilka maszyn (do uprawy bezorkowej, a także agregaty uprawowo-ścierniskowe, nowy rozrzutnik, balotnicę, pług czteroskibowy, głębosz, mulczer do gałęzi i talerzówkę) oraz wymieniła sprzęt, który był najbardziej zużyty, a był potrzebny dla gospodarstw – dodał wiceprezes.
Jak co roku, tak i teraz przy akompaniamencie wesołej muzyki, po godzinie 11:00 ruszyły rzędem bryczki zaprzężone w konie wiozące rolników. Objechały okoliczne trzy wioski i, przede wszystkim, pola i wróciły na miejsce imprezy. - Rolnik zawsze był związany z koniem, teraz konia się prawie nie widzi. Taki korowód bryczek to atrakcja dla wszystkich kobiet – śmieje się Janicki. Po powrocie bryczkami, ksiądz poświęci nowo zakupiony sprzęt do pracy na polu. Impreza, przy kiełbaskach i piwie ma trwać tak długo jak pozwoli na to pogoda – mówią organizatorzy. ag
