StoryEditor

Hodowla na 750 loch w Kołaczkowicach

Wczoraj i dziś (21.04.2017) Dariusz Jankowiak udostępnia kolegom po fachu swoją nową fermę multiplikacyjną, którą niebawem zasiedli 750 maciorami. Będzie produkował loszki towarowe F1 Naima.  
20.04.2017., 21:04h
Dariusz Jankowiak hodowlą świń zajmuje się od ponad 20 lat. Przez wiele lat nadzorował fermy trzody w grupie kapitałowej PKM DUDA S.A, które rocznie produkowały ok. 150 tys. świń. Aktualnie prowadzi fermy tuczowe, do których będą kierowane świnie rzeźne z nowego obiektu w Kołaczkowicach. Zadaniem nowo powstałej fermy jest produkcja loszek F1 Naima, które będę sprzedawane na polski rynek. Inwestor podpisał umowę z firmą Choice Genetics, która zagwarantowała odbiór wyprodukowanego materiału hodowlanego.
Loszki towarowe produkowane będą w Kołaczkowicach w oparciu o stado loch GP Gallia oraz nasienie knurów GP Redone, dostarczane ze stacji unasieniania loch w Smólnikach Osieckich. Zwierzęta przyjadą do obiektu w ostatnim tygodniu kwietnia. Zasiedlenie odbędzie się jednorazowo, Zakładana roczna skala produkcji to 4500 loch. Ferma będzie produkowała w rytmie tygodniowym.
Inwestor dobierając partnerów do współpracy postawił na sprawdzone rozwiązania i firmy, z którymi współpracuje od lat. W zakresie wyposażenia technicznego inwestor skorzystał z oferty firmy POLNET. W sektorze krycia zwierzęta będą utrzymywane na ruszcie betonowym i posadzce betonowej, na porodówce w systemie bezściółowym, na tzw. pełnym ruszcie, a na odchowalni na ruszcie plastikowym. W całym budynku pasza zadawana jest automatycznie, paszociągiem, a wentylacja posiada płynną regulację pracy wentylatorów. Powietrze do porodówek i odchowalni dostaje się z zewnątrz budynku przechodząc przez korytarz centralny do przestrzeni między stropem a podsufitką i rozprowadzane jest przez sufit dyfuzyjny. Dodatkowo zastosowano system jego schładzania. Na porodówce oprócz ogrzewania miejsc dla prosiąt systemem wodno-podłogowym, zamontowano dodatkowo system nagrzewnic.
Zwierzęta będą cechowały się najwyższym stanem zdrowotnym, dlatego też ogromny nacisk położono na bioasekurację. Cały kompleks został szczelnie ogrodzony. Wejście do fermy odbywać się będzie poprzez śluzy sanitarne. 
Dzięki zastosowaniu systemu centralnego mycia możliwe jest mycie kilku pomieszczeń w tym samym czasie, co ma istotne znaczenie przy tygodniowym systemie produkcji, dlatego też we wszystkich pomieszczeniach zostanie wdrożona zasada CPP – CPP.
- Zastosowane rozwiązania technologiczne, zootechniczne oraz weterynaryjne gwarantują nie tylko doskonałe wyniki produkcyjne i dobrostan właściwy poszczególnym grupom zwierząt, ale nade wszystko najwyższe z możliwych standardy ochrony środowiska. To jeden z ważniejszych aspektów tej inwestycji. - dodaje inwestor. Całkowity koszt inwestycji to blisko 9 mln złotych, które w części zostały sfinansowane przez Credit Agricole Polska.
Dokładny opis rozwiązań technologicznych fermy w Kołaczkowicach znajdziecie Państwo w kolejnych numerach „top świnie”.
pj-t, fot. Janusz-Twardowska
Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 19:49