Chodzi o kary nakładane przez Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska (WIOŚ) w sytuacji, gdy rolnik pobiera więcej niż 5 m3 wody dziennie z własnej studni. Nie ma znaczenia, czy woda ta jest wykorzystywana do pojenia zwierząt. Rolnicy nie zgadzają się z przepisami, ponieważ w tym przypadku nikt nie bierze pod uwagę kryterium wielkości gospodarstwa i ilości zwierząt. Takie same normy obowiązują rolnika, który jest hodowcą małego i dużego stada.
21 postulatów w obronie rolnictwa
Nic dziwnego, że wśród 21 postulatów stworzonych przez Warsaw Enterprise Institute wraz z rolnikami znalazła się także kwestia poboru wody.
Postulat numer 6 brzmi: „Znieść kary dla rolników za pobór wody dla zwierząt z własnej studni”.
Propozycja opiera się na wdrożeniu jasnych przeliczników zużycia wody na DJP (duże jednostki przeliczeniowe): – Ujednolicenie przepisów i wprowadzenie jasnych norm zużycia wody na DJP zlikwiduje przestrzeń do arbitralnych decyzji WIOŚ. Rolnicy odzyskają pewność prawną, a zwierzęta wodę bez biurokratycznych absurdów. To elementarne prawo do użytkowania własnych zasobów bez fiskalnego szantażu – czytamy w uzasadnieniu.
Przeczytaj także: Inwestycje w poprawę dobrostanu bydła i świń: warunki budowy, przebudowy wodopoju i zakupu poideł
Prawo wodne a pojenie zwierzą z własnej studni
Przypominamy, że art. 33. Prawa wodnego (Prawo właściciela gruntu do zwykłego korzystania z wód) mówi o tym, że:
- Właścicielowi gruntu przysługuje prawo do zwykłego korzystania z wód stanowiących jego własność oraz z wód podziemnych znajdujących się w jego gruncie.
- Prawo do zwykłego korzystania z wód nie uprawnia do wykonywania urządzeń wodnych bez wymaganej zgody wodnoprawnej.
- Zwykłe korzystanie z wód służy zaspokojeniu potrzeb własnego gospodarstwa domowego lub własnego gospodarstwa rolnego.
- Zwykłe korzystanie z wód obejmuje: pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych w ilości średniorocznie nieprzekraczającej 5 m3 na dobę i wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi w ilości nieprzekraczającej łącznie 5 m3 na dobę.
Ograniczenia a pojenie zwierząt gospodarskich
Argumentacja WIOŚ swoje uzasadnienie zasadza na nadmiernym poborze zasobów wodnych. Z drugiej strony jednak, rolnicy pobierający wodę z własnej studni w celu zabezpieczenia upraw czy tym bardziej pojenia swoich zwierząt mają związane ręce – przecież nie mogą pozwolić na rażące zaniedbania w stosunku do swojego bydła, trzody czy drobiu. Limity, które nie są wystarczające dla wielu gospodarstw rolnych, mogą zniechęcać rolników do inwestowania w rozwój produkcji rolnej. Czy jest szansa na zmianę przepisów? Tego jeszcze nie wiemy.
Źródło: Prawo wodne, Warsaw Enterprise Institute
Fot. envato elements
