Brazylia i Argentyna to światowi liderzy w uprawie soi, kukurydzy, trzciny cukrowej i pszenicy. Napędzają również ogromny popyt na nawozy, zwłaszcza mocznik, a także niestandardowe mieszanki NPK. Dlatego wraz z rosnącym globalnym zapotrzebowaniem na żywność oraz ograniczoną krajową produkcją nawozów, zarówno Brazylia, jak i Argentyna uzależnione od importu nawozów, co czyni je kluczowym rynkiem dla dostawców.
Brazylia uzależniona od importu
Brazylia w odniesieniu do całego świata, jest na czwartym miejscu w rankingu konsumentów nawozów, a aż 85% z nich pochodzi z importu. W samym 2024 roku, kraj ten zaimportował ponad 10 mln ton mocznika. Import odbywa się głównie przez porty, takie jak: Paranaguá, Santos i Itaqui.
Zobacz także: Nawozowe cła pobudziły import, a co z cenami?
W Brazylii na ten moment prowadzone są inwestycje, które mają zwiększyć przepustowość portów oraz korytarzy kolejowo-portowych. Ma to na celu obniżenie kosztów frachtu. Istnieje również Brazylijski Narodowy Plan Nawożeniowy (P...
