StoryEditor

Najpierw USA, teraz Wielka Brytania. Kto będzie następny?

Ptasia grypa sieje prawdziwe spustoszenie nie tylko na farmach w Anglii, ale także w portfelach brytyjskich drobiarzy. To prawdziwa klęska. Wirus wysoce zjadliwej ptasiej grypy typu H7N7, który zaatakował farmy w Wielkiej Brytanii przyczynił się do olbrzymich strat. Przede wszystkim bardzo ucierpiał tamtejszy eksport, ponieważ wiele krajów zrezygnowało z importu drobiu i mięsa drobiowego z Wysp.
18.08.2015., 10:08h

Epidemia wysoce zjadliwej grypy ptaków (H7N7) w Wielkiej Brytanii miała swój początek na farmie w Lancashire w lipcu br. W bardzo krótkim czasie okazało się, że trzeba wybić  180 tys. Sztuk drobiu, w tym 36 tys. sztuk ptaków na farmie, gdzie po raz pierwszy wykryto chorobę. Swoje rynki na brytyjski drób oraz mięso z drobiu zamknęła Australia, Japonia, Kenia, Singapur, RPA oraz St. Vincent. Zjednoczone Emiraty Arabskie ograniczyły zakaz importu drobiu tylko do Anglii, natomiast Hongkong, Turcja i Rosja zastosowały regionalizację zakazu do hrabstwa Lancashire, leżącego w północno-zachodniej Anglii – pisze FAPA. Restrykcje importowe na pewno będą utrzymane przez sześć miesięcy od wprowadzenia decyzji, powodując niepowetowane straty branży drobiarskiej na Wyspach.  Z uwagi na fakt, że ptasia grypa szaleje także w Niemczech, drobiarze w Polsce także zaczęli obawiać się wirusa.  ag

Fot. A. Kurek

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
12. październik 2024 02:03