StoryEditor

Rolnicy nie zdążyli ubezpieczyć rzepaku i zbóż ozimych: powodziowy kryzys w obliczu braku ubezpieczeń rolnych

Rolnicy dotknięci powodzą borykają się z wieloma problemami nie tylko w obrębie własnego podwórka i zwierząt, ale również upraw. Duża skala zniszczeń nastąpiła w uprawie ziemniaków, buraków oraz kukurydzy, natomiast najbardziej ucierpiały zasiewy rzepaku. Sytuacja jest o tyle trudna, że rolnicy nie zdążyli ubezpieczyć upraw rzepaku.

26.09.2024., 17:00h

Ruch Młodych Farmerów o trudnej sytuacji rolników

Ruch Młodych Farmerów (RMF) jako pierwszy zwrócił uwagę na problem braku ubezpieczenia w uprawie rzepaku.

 - W obliczu wydarzeń na południu kraju coraz częściej podnoszony jest temat ubezpieczenia upraw. Jednak temat nie jest prosty ani jednoznaczny ze względu na zawiłości proceduralne i obowiązujące okresy karencji. Prowadzi to do absurdalnej sytuacji, w której uprawy roślin ozimych pozostają prawie dwa miesiące bez jakiejkolwiek ochrony ubezpieczeniowej. Warunki pogodowe w obecnych czasach są na tyle nieprzewidywalne że tak długi okres bez ochrony jest niedopuszczalny! Zwracamy uwagę, że należy zmienić przepisy na prostsze i bardziej przyjazne, gdyż nie wszystko można przewidzieć a w efekcie końcowym rolnicy zostają pozostawieni sami sobie co jest niedopuszczalne – czytamy na mediach społecznościowych RMF.

- Siewy rzepaku startowały w tym roku wyjątkowo wcześnie. Przyjmując, że rolnik ubezpieczył uprawy nawet w połowie września, to i tak mamy minimum półtorej do dwóch miesięcy bez okresu  ubezpieczenia! Każdy mówi, ze rolnicy mogli się ubezpieczyć od powodzi czy deszczu nawalnego, czy od huraganu – na wiosnę tak. Ale na jesień nie mamy takiej możliwości, jesteśmy uzależnieni od towarzystw ubezpieczeniowych i od sztucznej daty, która nie pokrywa się z uprawami. – komentuje Grzegorz Guzik z Ruchu Młodych Farmerów

Ubezpieczenie upraw rzepaku – od kiedy można ubezpieczać uprawy?

Ubezpieczenia upraw ozimych ruszają na jesień, jednak w każdym towarzystwie ubezpieczeniowym widnieje inna data startu ubezpieczeń. Ma to ogromne znaczenie w przypadku nieprzewidywanych niekorzystnych zjawisk pogodowych, szczególnie tych o ekstremalnym charakterze. Przy wyborze ubezpieczenia należy również uwzględnić 14 dniowy okres karencji od momentu zawarcia umowy ubezpieczenia do momentu rozpoczęcia obowiązywania ubezpieczenia.

Poniżej lista firm z datą startu ubezpieczeń rolnych:

  • ERGO Hestia 10 września 2024
  • Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" 12 września 2024
  • Generali Agro – 23 września 2024
  • AGRO Ubezpieczenia – 25 września 2024
  • PZU – 30 września 2024
  • VH POLSKA- 30 września
  • InterRisk - 2 października

Jak wynika z powyższych informacji, rolnicy którzy zostali dotknięci suszą nie byli w stanie ubezpieczyć swoich upraw ozimych. Przy założeniu, że skorzystaliby z oferty ubezpieczalni, która najszybciej zaoferowała klientom swoje usługi, uprawy zostały by objęte ubezpieczeniem dopiero od 24-września, czyli już po tragedii jaka dotknęła rolników w związku z powodzią.

Tegoroczne ceny za ubezpieczenie rzepaku wyższe niż w roku ubiegłym?

Ubezpieczanie rzepaku będzie w tym roku droższe w stosunku do roku ubiegłego. Jak udało nam się ustalić na podstawie jednej z ofert ubezpieczeniowych, tegoroczna oferta ubezpieczenia rzepaku będzie wyższa niż za zeszły rok. W ramach pakietu ubezpieczeniowego od gradu, ujemnych skutków przezimowania, przymrozków wiosennych, deszczu nawalnego oraz huraganu, przy założeniu sumy ubezpieczeniowej 8.000 zł na hektar rzepaku, rolnik zapłaci w tym roku około 250 zł za hektar rzepaku (po uwzględnieniu dopłaty 65% składki do 1 ha upraw rolnych).

Zapewnienie rolnikom możliwości ubezpieczenia swoich upraw, w odpowiednim czasie jest kluczowe dla stabilnego funkcjonowania gospodarstwa rolnego. Brak ubezpieczeń oznacza, że rolnicy, którzy ucierpieli w wyniku powodzi, muszą polegać na doraźnej pomocy państwowej, pożyczkach lub oszczędnościach, jeśli takie posiadają. W przeciwnym razie są narażeni na ryzyko bankructwa. W skrajnych przypadkach gospodarstwa, które poniosły duże straty, mogą nie być w stanie się odbudować, co prowadzić będzie do ich zamknięcia i wyłączenia z produkcji.

Agata Stachowiak

Księgowa Rolnika

Agata Stachowiak
Autor Artykułu:Agata Stachowiak
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. październik 2024 12:27