Buraki spod autonomicznego robota!
Autonomiczny robot sieje buraki cukrowe na polach Gospodarstwa Rolnego Ptaszkowo pod Grodziskiem Wielkopolskim. Wydawać by się mogło, że dopiero zaczęliśmy mówić o tej technologii i miną lata, zanim zawita na nasze pola. Nic bardziej mylnego. To się dzieje i wzbudza coraz większe zainteresowanie rolników.

Autonomiczny robot FarmDroid wzbudził spore zainteresowanie wśród rolników.
– Mimo tego, że w naszym gospodarstwie wysiewamy kilkaset hektarów buraka cukrowego, a autonomiczny robot obsługuje kompleksowo ok. 20 ha, to zdecydowaliśmy się go przetestować w praktyce na naszym polu, jak sobie radzi z siewem, opielaniem i opryskiwaniem. Porównamy efekty jego pracy z tradycyjną technologią uprawy buraka cukrowego, jaką stosowaliśmy do tej pory – mówi Radosław Łakomy, kierownik Gospodarstwa Rolnego Ptaszkowo Sp. z o.o.
Umożliwia:
- siew,
- odchwaszczanie mechaniczne i później opryskiwanie upraw (punktowo na roślinę).

Mateusz Krawczyk z Pfeifer & Langen mówił na polu GR Ptaszkowo o przyszłości jaką są autonomiczne roboty.
– Generalnie tak jest skonfigurowany, że powinien pracować 24 godz. na dobę. Im dłuższy dzień i większa operacja słońca, tym bardziej niezakłócona będzie jego praca. Dlaczego producent podaje, że jego wydajność to 20 ha? Bo realnie co 5–7 dni powinien wrócić w to samo miejsce na polu – wyjaśniał Andrzej Kobus. Co ważne, odległość między rzędami, odległość roślin, głębokość siewu, prędkość można dostosować do różnych upraw, różnych rodzajów gleby. Pracował już przy siewie i pieleniu takich roślin jak: burak cukrowy, cebula, szpinak, jarmuż czy w produkcji ziół. Został opracowany z myślą o obsłudze różnych upraw, dzięki czemu można używać tej samej maszyny do buraków cukrowych czy cebuli – wyliczał doradca.
- Najpierw trzeba zmierzyć samą maszyną pole, wszystkie przeszkody, narożniki na polu trzeba wprowadzić, także wszystkie parametry siewu, m.in. rozstaw kół i rzędów, głębokość siewu, gęstość siewu – obsadę (lub odległość między roślinami w rzędzie, co da nam obsadę).
- Na tej podstawie maszyna zaczyna siać i sieje z dokładnością co do 1 cm.
- Później na podstawie tego jak zasiała, może aktywnie zacząć pielić (z dokładnością do 1 cm).

Siew buraków cukrowych robotem autonomicznym.
– Pozwala to patrzeć przyszłościowo, chociażby w kontekście tego co się dzieje z substancjami czynnymi herbicydów, które w szybkim tempie znikają z rejestrów. Mechaniczna walka z chwastami w buraku jest konkretną alternatywą. Moim zdaniem, w buraku cukrowym, pielenie będzie możliwe do momentu zwarcia międzyrzędzi, czyli około do połowy czerwca – mówił Mateusz Krawczyk z Pfeifer & Langen. Dla nas jest to nowa maszyna i nowe rozwiązanie, które chcemy badać i sprawdzać w buraku, dlatego w tym sezonie wynajęliśmy robota od firmy Farmsystems.
– Maszynę stworzyło dwóch rolników specjalizujących się w produkcji buraka cukrowego ekologicznego, a ta maszyna powstała 6 lat temu. Na polu GR w Ptaszkowie maszyna siała w buraki cukrowe z prędkością 730 m.b. na godzinę i z taką samą prędkością będzie plewiła – mówił Andrzej Kobus z Farmsystems.
W aplikacji cały czas widzimy i obserwujemy pracę maszyny na polu. W przypadku jakiegoś problemu na polu, automatycznie wysyła alert na telefon.