Widzisz nad swoim polem drony, a we wniosku o dopłaty działki zaznaczone są na czerwono? To efekt nowoczesnych narzędzi kontroli wprowadzonych przez ARiMR. Co to właściwie oznacza i czy rolnicy powinni się czegoś obawiać?
Zobacz też: ARiMR monitoruje uprawy. Sprawdź, czy na Twojej działce nie ma rozbieżności!
Monitoring satelitarny gospodarstw rolnych. Co widzi Agencja?
Jak tłumaczy Stanisław Sas, dyrektor Departamentu Baz Referencyjnych i Kontroli Terenowych w ARiMR, system AMS (Area Monitoring System) to nic innego jak monitoring pól z kosmosu.
– System AMS to system monitorowania obszaru oparty na zobrazowaniach satelitarnych i polega na monitorowaniu zmian zachodzących na polu. Dzięki niemu możemy obserwować, co dzieje się na polu, czyli jakie uprawy są prowadzone i jakie zabiegi agrotechniczne przeprowadzono. Widzimy kilkanaście rodzajów upraw i możemy sprawdzić, czy rzeczywiście prowadzona jest działalność rolnicza – wyjaśnia Sas.
Satelity robią zdjęcia co kilka dni (zwykle co 3–8 dni). Dzięki temu Agencja ma możliwość porównywania, jak zmienia się stan pola. Widać np. czy zostały przeprowadzone żniwa, orka czy koszenie. Na podstawie tzw. wskaźników wegetacji roślin można też ocenić, co dokładnie rośnie na danej działce i w jakiej fazie rozwojowej się znajduje.
Drony ARiMR nad polami – gdzie sprawdzają rolników w 2025 roku?
Oprócz satelitów ARiMR wykorzystuje też drony. Agencja posiada własny bezzałogowy płatowiec od 2017 roku, obsługiwany przez specjalnie przeszkolonych pracowników.
– Dron jest używany głównie w celach interwencyjnych, np. w bardzo dużych gospodarstwach albo na terenach trudno dostępnych, jak wyspy, trzcinowiska czy tereny zalewowe – dodaje Sas.
Od 2023 roku ARiMR korzysta też z usług firm zewnętrznych, które wykonują naloty nad wybranymi gospodarstwami. W 2024 roku takie kontrole prowadzono w województwie warmińsko-mazurskim, a w 2025 roku zaplanowano je w lubuskim i zachodniopomorskim.
Drony sprawdzają głównie gospodarstwa korzystające z programów rolno-środowiskowo-klimatycznych. Kontrola polega np. na ocenie, czy rolnik wykosił odpowiednią powierzchnię działki albo czy przestrzega zasad związanych z danym pakietem pomocowym.
Co oznaczają czerwone działki w systemie? Dyrektor ARiMR wyjaśnia
Nowe technologie mają ułatwić i przyspieszyć kontrole, a także dać rolnikowi sygnał, że coś w dokumentach wymaga poprawy.
- To sygnał ostrzegawczy dla rolnika, że w systemie coś się nie zgadza i warto to wyjaśnić lub skorygować deklarację. Nie chodzi Agencji o to, żeby z urzędu wykluczać działki, które system uznał za niekwalifikujące się, a dać rolnikowi informację zwrotną o możliwości przeprowadzenia wyjaśnień bądź zmiany deklaracji – podkreśla dyrektor ARiMR.
W praktyce oznacza to, że czerwone pola w systemie czy dron nad gospodarstwem nie są powodem do paniki, ale sygnałem, że ARiMR sprawdza zgodność deklaracji z faktycznym stanem w terenie.
oprac. Kamila Szałaj
