Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Kukurydza>

Na Zamojszczyźnie tania kukurydza, a drogi azot

Obrazek

Na Zamojszczyźnie nadal utrzymują się niskie ceny kukurydzy. Za suche ziarno rolnicy mogą liczyć na 630–650 zł/t. Jak wiemy, kukurydza jest zbożem paszowym  i zwykle stawki cenowe na nią były podobne, jak paszowej pszenicy. Tymczasem za tę ostatnią odbiorcy oferują w tym regionie 780 zł/t. Skąd ta różnica?

Andrzej Sawa24 listopada 2018, 08:25
Prawdopodobnie jej przyczyną są podpisane umowy handlowe naszych paszarni z dostawcami z Ukrainy w ramach kontyngentu bezcłowego do UE, jaki przysługuje temu państwu od kilku lat. Na Zamojszczyźnie potentaci paszowi nieoficjalnie rozpowszechniają informacje, że ziarno to już nie podrożeje, a jeśli już, to niewiele. Za Bugiem zbiory kukurydzy i pszenicy były dobre.

Pocieszeniem dla zamojskich rolników jest zainteresowanie pszenicą jakościową młynów z Małopolski. Do tej pory w dużych ilościach sprowadzały one pszenicę na przemiał ze Słowacji. W tym roku wykazują zainteresowanie ziarnem z Zamojszczyzny, oddalonej od np. Krakowa o 300 km, tymczasem do granicy ze Słowacją mają tylko około 100 km. Odległości te mają bardzo duże znaczenie w cenie ziarna.

– W naszych stronach cena pszenicy jest o około 120 zł/t niższa niż na Pomorzu, ze względu na odległość do portu – mówi Marcin Sobczuk, prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego. Pszenica konsumpcyjna kosztuje tu 800 zł/t. Nie każda spełni wymagane parametry ze względu na specyficzny pogodowo ten rok. Padało bardzo punktowo, występowały lokalne burze, nałożyła się susza. Rolnicy mają problemy z gęstością ziarna, jego wyrównaniem, a czasami nawet zawartość białka bywa na styk.

Dodatkowo zmieniła się sytuacja na rynku nawozów.

– Do tej pory importowaliśmy azot ze Wschodu. Teraz ZA w Puławach kierują ciężarówki z cysternami pod terminale kolejowe z szerokim torem. Pompują z nich RSM na wagony, co potwierdzają nasi kierowcy – deklaruje Sobczuk, którego gospodarstwo leży zaraz obok terminalu w Bortatyczach. Podkreśla, że jeszcze w czerwcu 1 t azotu w płynie kosztowała 640 zł, a teraz aż 940 zł! Podobnie podrożała saletra.

– Towarowe gospodarstwa z zachodniej Ukrainy boją się zamknięcia rury z gazem przez Putina, na wiosnę może im więc zabraknąć azotu, stąd wzmożony import – informuje prezes ZTR.
as


Picture of the author
Autor Artykułu:Andrzej Sawa
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)