Według badań istotny wpływ na występowanie burz ma wilgotność gleby. O tym, czy czeka nas lekki deszcz, czy burza z piorunami decyduje ziemia.
Naukowcy z brytyjskiego Centrum Ekologii i Hydrologii (UKCEH) odkryli, że wilgotność gleby – czyli to, jak mokra lub sucha jest gleba – odgrywa decydującą rolę w tym, jak silna może być burza.
Do badań wykorzystano duży pakiet danych o burzach z piorunami, gdzie odkryto pewną korelację. Jeżeli obok siebie znajdują się wilgotne i suche gleby na danym obszarze to może to doprowadzić do rozwinięcia tzw. mezoskalowych systemów konwekcji. Może wtedy dojść do największych i najniebezpieczniejszych burz.
Zobacz także: Niskie opady deszczu w marcu. Jaka progroza IMGW dla rolników na kolejne miesiące?
Wpływ wilgotności gleby na ekstremalne warunki pogodowe
Dlaczego tak się dzieje? Sucha gleba nagrzewa się znacznie szybciej niż wilgotna, co powoduje duże różnice temperatur w pobliżu ziemi. Następnie powietrze wprawiane jest w ruch. Wilgotne i ciepłe, unosi się do góry, tworząc ogromne chmury burzowe.
- Te ogromne systemy burzowe są jednymi z najsilniejszych burz na Ziemi. Zmiany klimatyczne sprawiają, że są one jeszcze bardziej dotkliwe – mówi dr Emma Barton, meteorolog z brytyjskiego Centrum Ekologii i Hydrologii, jak czytamy na agrarheute.
Zdaniem Barton ważne jest zatem, aby w przyszłości dokładniej zrozumieć, jaki wpływ ma wilgotność gleby na ekstremalne warunki pogodowe.
Jak zaznaczają naukowcy, wcześniej skupiano się na samej atmosferze, teraz jednak wiadomo, jak wilgotność gleby przekłada się na intensywność występowania tak ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Ważne jest, że dzięki tym odkryciom będzie można wydawać wcześniejsze ostrzeżenia w przyszłości. Nawet na dwa do pięciu dni przed wystąpieniem burzy, zmienia się wilgotność gleby. Na ten moment UKCEH pracuje nad specjalnym oprogramowaniem, które może być wykorzystywane do tych przewidywań, nawet do 6 godzin przed nadejściem ekstremalnej burzy.
Patrycja Bernat
Fot: Canva
