W codziennej kontroli zwierząt dostrzegamy poważny problem: coraz mniej czasu i ludzi. Właściciele gospodarstw dają z siebie wszystko, ale i tak widzą tylko fragment rzeczywistości. Przez to mogą błędnie ocenić sytuację lub pominąć ważne szczegóły.
Johannes Schmidt-Mosig to lekarz weterynarii i współzałożyciel start-upu VetVise, którego celem jest poprawa monitoringu zwierząt hodowlanych przy pomocy kamer i sztucznej inteligencji.
Przykład z praktyki
– Jeśli rano sprzedasz połowę świń i zapomnisz zmienić ustawienia wentylacji i ogrzewania, ucierpi dobrostan pozostałych zwierząt i ich wydajność. Kamera to wychwyci, niezależnie, czy wczoraj byłeś na zabawie, czy też myślami jesteś już w pracy na polu – mówi Schmidt-Mosig.
Co potrafi ten system?
W Haus Düsse, w tzw. chlewni przyszłości, VetVise zamontował swój system kamer w celach badawczych. Docelowo ma on:
- monitorować porody,
- wykrywać obgryzanie ogonów,
- wprowadzać systemy wczesnego ostrzegania przed chorobami,
- automatycznie sterować klimatem i karmieniem.
– Klucz tkwi w łączeniu różnych danych – mówi Schmidt-Mosig i dodaje, że wtedy zaczyna się robić ciekawi...
