StoryEditor

Białoruskie embargo na polskie ziemniaki zostało zniesione

Białoruska granica, została ponownie otwarta dla polskich producentów ziemniaka. Ale nie tylko. Zniesiono embargo również dla cebuli, jabłek oraz świeżej kapusty. Jakie jest oficjalne uzasadnienie tej decyzji Mińska?

Jakub Dobrosz
29.05.2025., 13:35h

Białoruś zniosła embargo

Producenci owoców, warzyw i ziemniaków z Polski mogą ponownie spojrzeć w kierunku wschodniego sąsiada. Rząd Białorusi ogłosił zniesienie zakazu wwozu i sprzedaży na swoim terytorium szeregu produktów rolnych pochodzących z krajów “nieprzyjaznych”, do których zalicza państwa Unii Europejskiej, w tym Polskę.

Decyzja ta, formalnie ogłoszona w dniu 27 maja 2025 roku, weszła w życie natychmiast i dotyczy między innymi ziemniaków, cebuli, świeżej kapusty białej oraz jabłek.

Białoruś przedstawia ten krok jako odpowiedź na najnowsze sankcje Unii Europejskiej, a konkretnie na projekt Parlamentu Europejskiego z 22 maja 2025 roku o wprowadzeniu podwyższonych ceł na wjazd białoruskich produktów rolnych do UE. W oficjalnych komunikatach podkreśla się, że jest to gest “otwartości, pokojowego nastawienia, zasady dobrosąsiedztwa”, porównywalny do decyzji o ruchu bezwizowym dla obywateli niektórych państw, w tym krajów UE. Czy tak jest w rzeczywistości?

Zobacz także: Którą odmianę ziemniaka pierwszą opryskiwać na zarazę?

Ceny zbyt wysokie?

Sytuacja na białoruskim rynku, według doniesień medialnych, rzuca jednak nieco inne światło na tę decyzję. Od momentu wprowadzenia pierwotnego embarga 1 stycznia 2022 roku, dostępność niektórych produktów na Białorusi pozostawała niska, a ich ceny były wysokie.

Warto pamiętać, że embargo nie było absolutne i bywało uchylane, zwłaszcza w okresach wiosennych niedoborów, kiedy na białoruskim rynku zaczynało brakować między innymi ziemniaków i jabłek. Choć polscy producenci liczyli na podobny rozwój sytuacji już od stycznia bieżącego roku, przełom ten nie nastąpił. Pojawiła się jedynie informacja o możliwości eksportu wybranych, polskich produktów na specjalnych, jednorazowych licencjach, co jednak nie zaspokajało w pełni potrzeb rynku.

Obecne, szersze zniesienie zakazu, formalnie będące odpowiedzią na działania ze strony UE, może być również podyktowane wewnętrznymi potrzebami rynkowymi Białorusi, gdzie, jak się wydaje, popyt na podstawowe produkty rolne, w tym na ziemniaki, wciąż przewyższa podaż krajową lub możliwości importu z innych kierunków, co znajduje odzwierciedlenie w cenach na tamtejszym rynku.

image

Skąd Polska importuje największe ilości ziemniaków? I Ile nas to kosztuje?

Szansa dla rolników z Polski

Dla polskich producentów to z pewnością informacja warta uwagi. Ponowne otwarcie granicy dla ziemniaków i innych warzyw z UE stwarza potencjalną możliwość eksportu, choć należy pamiętać o politycznym kontekście tej decyzji i zmienności sytuacji. Czy białoruski rynek okaże się stabilnym kierunkiem zbytu, czy też jest to jedynie tymczasowe uchylenie bram podyktowane bieżącymi potrzebami? Czas pokaże, ale rozwój sytuacji na rynku wschodnim stał się bardzo istotny.

 

Jakub Dobrosz

Fot: Canva

Jakub DobroszJakub Dobrosz
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 14:57