Azja Południowo-Wschodnia, w której znajdują się jedne z najszybciej rozwijających się gospodarek rolnych na świecie, pozostanie kluczowym rynkiem dla mocznika w 2025 roku.
Kraje takie jak:
- Wietnam,
- Tajlandia,
- Indonezja i Filipiny są głównymi importerami nawozów azotowym, ale stoją w obliczu wyjątkowego ryzyka związanego z łańcuchem dostaw i rosnącej presji kosztowej w obliczu globalnej zmienności nawozów.
Konflikty geopolityczne i niepewność na rynku nawozów
Utrzymująca się niepewność rynkowa, która napędzana jest przez:
- konflikt geopolityczny,
- chińską kontrolę eksportu
- i zakłócenia w transporcie.
Sprawia, że kupujący w całej Azji Południowo-Wschodniej muszą radzić sobie z niskimi cenami, wahaniami dostępności i zmieniającymi się szlakami handlowymi.
Popyt na mocznik
Popyt na nawozy azotowe, jak mocznik w Azji Południowo-Wschodniej pozostaje silny i napędzany jest głównie przez uprawę ryżu, kukurydzy, trzciny cukrowej i oleju palmowego. Należy zaznaczyć, że zużycie nawozów jest w coraz większym stopniu powiązane ze zmianami klimatycznymi.
Wietnam oraz Indonezja, uprawiają w systemie całorocznym, co przekłada się na ciągłość w zapotrzebowaniu na mocznik. Natomiast w Tajlandii popyt na mocznik osiąga szczyt w III i IV kwartale roku, co powiązane jest z porą deszczową.
Zobacz także: Jakie są ceny nawozów w 2025 roku? Czy rolnicy od lipca będą płacić coraz więcej?
Szlaki handlowe nawozów
Dostawy mocznika do krajów Azji Południowo-Wschodniej pozostają ograniczone w 2025 r. ze względu na:
- Ograniczone kontyngenty eksportowe Chin i opóźnienia w inspekcjach CIQ ograniczają dostawy mocznika w bryłkach z północnych portów.
- Dopłaty frachtowe na Bliskim Wschodzie spowodowały wzrost cen CFR o 10–20 USD/MT.
- Indyjskie przetargi rozlały się po przekierowaniu dużych ilości z Zatoki Perskiej do Azji Południowej i zmniejszyły dostępność na rynkach Azji Wschodniej.
- Cena granulowanego mocznika CFR w Wietnamie w kwietniu 2025 r. wynosiła średnio około 432-435 USD/MT, co oznacza wzrost o prawie 15 USD w porównaniu z marcem. Tymczasem mniejsi nabywcy w Laosie i Birmie zmagają się z parytetem cen i polegają na redystrybuowanych ładunkach z Tajlandii czy Malezji.
Zmniejszenie zależności od importu?
Oczywiście są również kraje, które starają się zmniejszyć zależność od importowanych nawozów. Dzieje się tak poprzez prowadzenie krajowych inicjatyw takich, jak:
- zwiększenie przez Indonezję produkcji mocznika w ramach programu ekspansji Pupuk Indonesia.
- Tajlandia subsydiuje programy pilotażowe dotyczące zielonego amoniaku, aby zbadać przyszłą niskoemisyjną produkcję mocznika.
- Malezja nadal inwestuje w infrastrukturę magazynową i dystrybucyjną, aby zapewnić płynniejsze dostawy sezonowe.
Globalni dostawcy nawozów do Azji
W przypadku światowych dostawców nawozów, których kierunkiem sprzedażowym jest Azja Południowo-Wchodnia, kluczowe jest długoterminowe partnerstwo, dobra i przemyślana logistyka, a także zróżnicowana gama produktowa.
Można więc śmiało stwierdzić, że rynek dla nawozów azotowych, takich jak wspominany mocznik w Azji Południowo-Wschodniej charakteryzuje się silnym popytem, rosnącą złożonością i rosnącymi możliwościami.
- Eksporterzy, którzy potrafią zrównoważyć niezawodność, elastyczność i zrozumienie polityki, będą nadal prosperować. Ponieważ region dąży do większej niezależności i zrównoważonego rozwoju w pozyskiwaniu nawozów, rok 2025 jest punktem zwrotnym dla partnerstw wykraczających poza cenę w kierunku zaufania, technologii i rozwiązań dostosowanych do indywidualnych potrzeb - poddumowuje greengubregroup.
Nie można zapomnieć, ze wszystko to chodź dzieje się daleko od granic naszego kraju, koniec końców przekłada się na ceny nawozów, jakie w punktach sprzedaży zastaną polscy rolnicy.
oprac. Patrycja Bernat
Na podst. greengubregroup
Fot: Canva
