Skąd UE będzie importować nawozy, po wprowadzeniu cła na towar z Rosji i Białorusi?

W maju zapadła decyzja o wprowadzeniu podwyższonego cła na importowane nawozy do krajów Unii Europejskiej z Rosji oraz Białorusi. Jakie są alternatywne kierunki importu nawozów dla UE?

Galeria

W tym roku zgodnie z zapowiedziami w lipcu mają zacząć obowiązywać dodatkowe coroczne podwyższone cła na nawozy importowane z Rosji oraz z Białorusi do krajów należących do Unii Europejskiej.

Więcej o tym przeczytacie TUTAJ:Cło na nawozy z Rosji i Białorusi wprowadzone! Ile wyniesie?

Dodatkowo ma obowiązywać próg ilościowy. Polegać on będzie na tym, że po jego przekroczeniu, cło automatycznie zostanie zwiększone do maksymalnego poziomu, czyli do 315 euro za tonę, w przypadku nawozów azotowych oraz 430 euro za tonę w nawozach wieloskładnikowych.

Newsy i porady dla ekspertów

Newsletter top agrar Polska

Zapisz się

- W mojej ocenie przez najbliższe 3 lata import nawozów z Rosji i Białorusi do UE nadal będzie realizowany, ale będzie sukcesywnie się zmniejszał. Dopiero od lipca 2028 r. nawozy z tych kierunków prawdopodobnie nie będą importowane - napisał Arkadiusz Zalewski.

Skąd UE będzie importować nawozy?

O tym, że wprowadzenie cła nie zaszkodzi Rosji, pisaliśmy m.in. TUTAJ: Rosja eksportuje nawozy na potęgę i wcale nie potrzebuje do tego Polski

Gdzie jednak Unia Europejska szukać będzie alternatywnych źródeł zaopatrzenia w nawozy mineralne? Dużo mówi się o zwiększeniu produkcji krajowej, ale może to być jednak niewystarczające.

W tym roku przykładowo kraje należące do UE zaimportowały z krajów trzecich 18,01 ton nawozów, wobec 16,7 mln ton w roku 2023. W 2022 roku import ten wynosił 18,04 mln ton. 2024 nie był więc rekordowy według danych Eurostatu.

Najwięcej nawozów kraje UE zakupiły z:

Rosji - 4,93 mln ton.
Egiptu - 2,89 mln ton,
Maroka - 1,79 mln ton,
Kanady - 1,19 mln ton,
Algierii - 946 tys. ton,
Norwegii - 872 tys. ton,
Chin - 678 tys. ton,
Wielkiej Brytanii - 614 tys. ton,
Izraela - 550 tys. ton.

Warto wspomnieć, że przykładowo w roku 2022, spore ilości nawozów zostały zaimportowane z USA - 1,08 mln ton, Trynidadu i Tobago - 685 tys. ton, Omanu - 591 tys. ton i Turcji - 507 tys. ton.

Skąd Polska importuje nawozy?

Skąd jednak Polska importuje nawozy? Według danych udostępnionych przez Arkadiusza Zalewskiego kierunków jest kilka i są to:

Niemcy,
Rosja,
Litwa,
Maroko,
Niderlandy,
Uzbekistan,
Chiny,
Algieria,
Finlandia,
Kanada,
Oman,
Białoruś.

Udział krajów spoza UE w imporcie nawozów do Polski zwiększył się znacznie w latach 2021-2024 z 55,3% do 59,6%, natomiast w I kwartale 2025 r. wyniósł 65,2%. W 2024 roku udział samej tylko Rosji w polskim imporcie nawozów wyniósł 31,0%, a w I kwartale 2025 r. – 37,6%.

- W I kwartale br. Polska zaimportowała z Rosji więcej nawozów niż łącznie z trzech kolejnych krajów (tj. z Niemiec, Litwi i Niderlandów) - dodał Zalewski.

Polska liderem w imporcie nawozów z Rosji

W pierwszym kwartale 2025 roku, kraje członkowskie zaimportowały rekordową ilość nawozów z krajów "trzecich".

Wolumen przywozu wyniósł 5,63 mln ton, o 12,1% więcej r/r. Wczesniej podobną ilość nawozów zaimportowano w I kw. 2017 r. - 5,62 mln ton.

Najwięcej nawozów kraje UE zaimportowały z Rosji - 1,53 mln ton.

Nawozy importowano ponadto z:

Egiptu - 1,04 mln ton,
z Maroka - 373 tys. ton,
Chin - 324 tys. ton,
Kanady - 287 tys. ton,
Algierii - 287 tys. to,
Norwegii (278 tys. ton)
i Wielkiej Brytanii (215 tys. ton)

- Wolumen importu z Rosji wyniósł 1,53 mln ton. Wśród krajów UE najwięcej nawozów z Rosji zaimportowała Polska - 617 tys. ton. Na kolejnych miejscach znalazły sie takie kraje, jak Niemcy (180 tys. ton), Rumunia (166 tys. ton), Francja (102 tys. ton), Hiszpania (93,7 tys. ton) i Litwa (73,0 tys. ton). Łączny import z tych 5 krajów był jednak niższy niż import zrealizowany przez samą Polskę. Udział Polski wyniósł 40,2% - wyliczył Zalewski.