Rynek nawozów w 2025 roku
Patrycja Bernat: Jak obecnie wygląda sytuacja na rynku nawozów w Polsce i Europie?
Wojciech Smolarski: Warto chyba zaznaczyć, że ten sezon nawozowy zaczął się wyżej, niż się wszyscy się spodziewali. Spora część uczestników rynku zakładała, że ceny będą zbliżone do poziomu z zeszłego roku. Szczególnie że cena gazu spadła już prawie w okolice 30 euro za MWh na giełdzie TTF. Takie były oczekiwania rynku, że będziemy blisko, a jednak zaczęliśmy około 30 euro wyżej na tonie, zarówno na saletrze, jak i na saletrzakach w porównaniu do zeszłego roku, co też troszkę ludzi zaskoczyło. Z drugiej strony pojawiło się zapotrzebowanie na nawozy na ostatnią chwilę, szczególnie biorąc pod uwagę, że końcówka maja i początek czerwca były bardzo deszczowe, więc takie kraje jak Francja, Wielka Brytania, Irlandia, cały Benelux, północne Niemcy, wykorzystali szczególnie dużo saletrzaków pod łąki i pastwiska. Towar został wykorzystany pod bieżącą aplikację. Kolejną sprawą są wielkie kooperatywy, wielkie spółdzielnie rolne. One nie mogą sobie pozwolić, na to, żeby nie barć udziału w pierwszej rundzie zakupow...
