
Wczoraj Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie podał informację na temat wyznaczenia drugiego ogniska ASF w Polsce. Dzisiaj skontaktowaliśmy się z WIW w Lublinie, ognisko zostało wyznaczone w gminie Janów Podlaski, w miejscowości Nowy Pawłów.
Pierwsze ognisko ASF w woj. lubelskim
- Jest to pierwsze ognisko ASF u świń w 2025 roku w naszym województwie i drugie ognisko w Polsce. Mówimy o gospodarstwie komercyjnym, w którym utrzymywano 68 świń w różnym wieku (lochy, prosięta, warchlaki i tuczniki). Po uzyskaniu wyników badań próbek pobranych w gospodarstwie od padłych sztuk ognisko zostało zgłoszone do Głównego Inspektoratu Weterynarii. Wczoraj zlikwidowano całe stado oraz wywieziono do utylizacji. Powiatowy Lekarz Weterynarii zdążył również przeprowadzić wstępną dezynfekcję w gospodarstwie – wyjaśniła naszej Redakcji lek. wet. Katarzyna Szczubiał. Podkreśla, że historia w przypadku ASF zatoczyła koło, ponieważ ASF w woj. lubelskim pojawił się prawie 10 lat temu (w sierpniu 2016 r.) właśnie w gminie Janów Podlaski.
- Na szczęście w obszarze zapowietrzonym wokół ogniska nie ma wielu gospodarstw, w których utrzymywane są świnie. To nie jest miejsce, gdzie chlewnia stoi przy chlewni, bo tego zawsze się obawiamy. W promieniu 3 km od ogniska jest tylko jedno zasiedlone stado – dodaje lek. wet. Szczubiał. Podkreśla, że w powiecie Biała Podlaska jest 113 zasiedlonych stad, w których utrzymywane jest około 80 tys. świń.
ASF u dzików na Lubelszczyźnie
W powiecie bialskim jest w bieżącym roku spory problem z zakażonymi dzikami.
- Podejmowaliśmy działania w tym zakresie w marcu 2025 r., rozmawialiśmy z myśliwymi oraz z Wojewódzkim Zespołem Zarządzania Kryzysowego, że widzimy tendencję pogarszającej się sytuacji u dzików w odniesieniu do afrykańskiego pomoru świń od lutego br. Na obszarach, na których stwierdzono ASF u dzików powiatowi lekarze weterynarii prowadzą systematyczne przeszukania terenu w celu odszukania padłych, chorych dzików. Te działania są potrzebne, żeby usunąć zagrożenie dla stad świń – mówi lek. wet. Szczubiał i zaznacza, że wszystko wskazuje na to, że niestety sezon ASF u świń właśnie się rozpoczął.
Skąd ASF w gospodarstwie?
Lek. wet. Szczubiał wiąże zakażenia w chlewniach ze sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, ale również ze wzmożoną aktywnością gospodarstw rolnych w okresie wiosenno-letnim.
- W gospodarstwach rolnych jest sezonowość prac i latem jest większe prawdopodobieństwo przywleczenia wirusa ASF do chlewni. W wielu przypadkach wirus trafia do gospodarstw bezpośrednio z pola, jako zanieczyszczenie środowiskowe – zaznacza inspektor w Zespole ds. zdrowia i ochrony zwierząt WIW w Lublinie.