StoryEditor

Premiera opryskiwacza John Deere R975i

Belka o szerokości 36 m z rozstawionymi co 25 cm rozpylaczami i potężny 7,5-tysięczny zbiornik – to przepis marki John Deere na wydajny i precyzyjny oprysk, nawet w trudnych warunkach pogodowych.
01.06.2022., 14:06h

Sercem zaprezentowanego w Bednarach k. Poznania opryskiwacza są dwie pompy, umożliwiające napełnianie zbiornika z wydajnością 1200 l/ min oraz aplikację z wydajnością do 1000 l/min. Warto podkreślić, że takie same parametry mają także mniejsze opryskiwacze z serii R900i ze zbiornikami cieczy roboczej o poj. 4400, 5200 i 6200 l. Dzięki rozstawowi dysz co 25 cm można obniżyć wysokość belki, aby zmniejszyć znoszenie bez uszczerbku dla spektrum kropli, zachować drobną wielkość kropli i zminimalizować znoszenie. Producent dodał też korpusy dysz krańcowych, które poszerzają lub odcinają oprysk. W efekcie wyeliminowano niedokładną aplikację środków w okolicach końca belki. Dodatkowo cały układ oprysku można dowolnie konfigurować w zależności od uprawy, nawet jeśli planujemy opryskiwać pole pasowo, co wpisuje się w założenia Zielonego Ładu.

Wymiana dysz zależnie od warunków atmosferycznych lub przejście z oprysku środkami ochrony roślin na nawozy jest bardzo prosta – wystarczy nacisnąć przycisk TwinSelect. Opcja ta pozwala na oszczędność czasu, zwiększenie elastyczności, a także pomaga stosować docelową dawkę, niezależnie od prędkości opryskiwania. Indywidualne sterowanie dyszami przekłada się na wydajną, miejscową aplikację środka ochrony roślin z opryskiwaniem punktowym. Firma informuje, że można zaoszczędzić w ten sposób nawet 5% na zakupie środków ochrony roślin. Podczas krajowej premiery modelu R975i, flagowego opryskiwacza zaczepianego amerykańskiej marki, zaprezentowano też możliwości systemów rolnictwa precyzyjnego i zdalnej komunikacji między maszyną a systemem Operations Center do zarządzania gospodarstwem. Operations Center to darmowe narzędzie wraz z aplikacją mobilną do zarządzania gospodarstwem, a dzięki połączeniu z usługami firm zewnętrznych, pozwala zbierać dane na większą skalę. Dane maszyn, dokumentacja agronomiczna, jak i ustawienia maszyn są zapisywane w chmurze Operations Center. Dzięki systemowi telematycznemu JDLink mamy możliwość sprawdzenia informacji o lokalizacji i godzinach pracy maszyny (planowanie przeglądów), monitoringu kodów błędów, zdalnej diagnostyki, a nawet wykrywania potencjalnych usterek za pomocą usługi Expert Alerts.

 

Krzysztof Gębski
Autor Artykułu:Krzysztof Gębski

redaktor top agrar Polska w dziale "Technika".

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 01:58