StoryEditor

Drgnęło w hodowli traw i motylkowatych

Hodowcy bydła mlecznego i mięsnego powinni zabiegać o obecność na trwałych użytkach zielonych szlachetnych gatunków traw i motylkowatych drobnonasiennych.
23.01.2018., 13:01h
Nowe odmiany uprawne powinny wykazywać nie tylko przystosowanie do określonych warunków glebowych i klimatycznych, ale także charakteryzować się jak najlepszą wartością żywieniową, odpowiednim i wyrównanym rytmem rozwoju oraz odpornością na czynniki stresowe (przymrozki, susze, choroby). 

Zmienność genetyczna materiałów wyjściowych jest nieodzownym warunkiem wyhodowania coraz lepszych odmian. Naturalnym źródłem zmienności w obrębie gatunków są dziko rosnące ekotypy i regionalne populacje traw.

Najbardziej wartościowymi trawami są: kostrzewa łąkowa, kupkówka pospolita, tymotka łąkowa, życica trwała, życica mieszańcowa i wiechlina łąkowa. Spośród motylkowatych zainteresowanie hodowców i użytkowników koncentruje się na koniczynie białej, koniczynie łąkowej i lucernie. Ich występowanie w runi zależy od siedliska i sposobu użytkowania. Jednak bez nowych odmian uprawnych i ich kwalifikowanego materiału siewnego nie jest możliwe zwiększanie produkcji użytków zielonych. 

W najbliższym numerze top agrar Polska (od str. 126) znajdziecie informacje i opisy nowych odmianach traw i roślin motylkowatych zarejestrowanych w COBORU.

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 23:51