StoryEditor

Rzepakowe australijskie prognozy studzone przez soję, a giełda w cenowej rozterce

Na rzepakowe kontrakty w tym tygodniu wpływ mają najnowsze prognozy dotyczące zbiorów na kontynencie australijskim oraz to, co dzieje się w Ameryce Południowej wokół soi. Jak na to reaguje MATIF i krajowy rynek rzepaku?

05.12.2025., 08:01h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Niemal rekordowe zbiory rzepaku w Australii
  • Spadki prognoz zbiorów soi w Brazylii
  • Redukcja areału soi w Argentynie
  • Wzrost unijnych zbiorów rzepaku
  • Mocno spadający import rzepak
  • Mniejszy przerób oleistych w Unii
  • Niezdecydowany MATIF?
  • Ceny rzepaku w krajowym handlu oraz u przetwórców

Prognozy dotyczące bliskim rekordowych wynikom produkcji rzepaku w Australii studzone są powiewami informacji o redukcjach zbiorów soi u jej nawiększych światowych producentów. Te siły przeciwstawnie działają na notowania rzepaku na giełdzie MATIF, gdzie kursy raz spadają, to znów rosną.

Australia bliska rekordu!

W swoim kwartalnym raporcie opublikowanym 2.12.25 r. eksperci z rządowego Australijskiego Biura Ekonomiki Nauk Rolniczych i Zasobów Naturalnych (ABARES) podnieśli swoje szacunki dotyczące produkcji większości upraw ozimych.

Zdecydowanie zwiększona, bo aż o 12,5% do 7,2 mln t została prognoza zbiorów rzepaku na bieżący sezon. Aktualne szacunki australijskich ekspertów są o 1,1 mln t wyższe od efektów z poprzedniego sezonu. Średnie zbiory rzepaku w Australii w ciągu ostatnich 10 lat wynosiły 4,8 mln t, a tegoroczny wynik będzie drugim najwyższym w historii i ustępować będzie tylko rekordowym zbiorom z sezonu 2022/23 kiedy to zebrano 8,44 mln t australijskiego rzepaku.

Australia jest jednym z największych producentów rzepaku na świecie więc wszystko wskazuje na to, że prognozy wyższych zbiorów w tym tygodniu zwiększą presję na ceny kontraktów terminowych rzepaku na giełdzie MATIF.

W Brazylii pierwsze sojowe cięcia

W odwrotnym kierunku działać na giełdy mogą informacje dochodzące z sojowego rynku. Tym razem mamy bowiem garść informacji powodujących cięcia w zbiorach u największych producentów soi.

Okazuje się bowiem, że anomalie pogodowe spowodowane ​​nierównomiernymi opadami deszczu w kluczowych brazylijskich regionach uprawy soi prowadzą do redukcji szacunków zbiorów soi w tym kraju. Brazylijska grupa brokerska i doradcza Pine Agronegócios obniżyła właśnie swój początkowy szacunek, wynoszący 178,5 mln t do 175 mln t.

Jest to wartość niższa od oficjalnych danych krajowej firmy doradczej CONAB, która wciąż prognozuje 177,6 mln t, czyli o 3,6% więcej niż to miało miejsce w sezonie 2024/25. Jednak na dzień 23 listopada zasiewy soi w Brazylii były ukończone w 78%, a w zeszłym roku o podobnej porze było to już 83,3%.

Także Reuters donosi, że wcześniejsze listopadowe prognozy produkcji soi w Brazylii w sezonie 2025/26 o 0,9% redukuje do 177,2 mln t międzynarodowa firma konsultingowa StoneX.

W Argentynie też redukcje

Ale na zmniejszających się szacunkach dotyczących Brazylii się nie kończy, bo problemy z zasiewami soi ma także Argentyna, gdzie do 26 listopada br. obsiano zaledwie 11% zaplanowanej powierzchni, podczas gdy średni stan zaawansowania siewów w ostatnich pięciu latach o tym samym czasie wynosił 44%.

Analitycy niemieckiego OilWorld przewidują, że w tym sezonie całkowita powierzchnia zasiewów soi u tego trzeciego producenta soi na świecie zmniejszy się o około 1 mln he w porównaniu z rokiem ubiegłym. Powodem spadku zainteresowania soją jest fakt, że znaczna część argentyńskich rolników coraz chętniej decyduje się na uprawę słonecznika, kukurydzy i pszenicy.

Brazylia i Argentyna w pierwszych czterech miesiącach tego sezonu dostarczyły do UE łącznie już ponad 6,5 mln t śruty sojowej i dostarczając odpowiednio 53 i 35% całego importu śruty sojowej są czołowymi dostawcami tej paszy białkowej. My jednak większą uwagę powinniśmy poświęcić źródłom białka produkowanym dzięki przerobowi oleistych w unijnych zakładach.

Unijny przerób nie chce rosnąć!

Informowaliśmy już o spadającym przerobie rzepaku w Polsce, okazuje się jednak, że nie tylko u nas przetwórstwo rzepaku spada. Pomimo zdecydowanego wzrostu unijnych zbiorów rzepaku, które według najnowszych danych KE mają w Unii wynieść w tym sezonie 20,2 mln t, co oznacza aż 20% wzrost zbiorów w skali roku wykorzystanie rzepaku wzrasta o niecałe 4%.

Pozostało 54% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 09:01