StoryEditor

Rolnicy szykują się na wojnę ws. Piątki dla zwierząt

Szykuje się gorąca jesień w polskim rolnictwie. Już w najbliższą środę 30 września w Warszawie odbędzie się protest rolników, którzy nie zgadzają się na zmiany proponowane w nowelizowanej ustawie o ochronie zwierząt. Udział w strajku zapowiedziało kilka tysięcy osób. Z informacji przekazanych przez Sławomira Izdebskiego z rolniczego OPZZ wynika, że z manifestującymi spotka się prezydent Andrzej Duda. Jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatu, rolnicy zapowiadają marsz gwiaździsty na Warszawę i zablokowanie głównych dróg w kraju, a także budowę zielonego miasteczka pod Sejmem.
28.09.2020., 14:09h
Dziś w Warszawie na konferencji prasowej Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ, w imieniu branżowych związków rolniczych (m.in. AgroUnii i Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych), organizujących środowy protest poinformował o jego przebiegu. 

- Do stolicy ma przyjechać kilka tysięcy rolników. Punktem spotkania jest Plac Trzech Krzyży. Stamtąd udamy się pod Sejm, a następnie, około godz. 13.00-13.30 do prezydenta Andrzeja Dudy. Na spotkanie z głową państwa uda się wyznaczona przez nas delegacja – poinformował Izdebski. 

Dodał, że wszyscy rolnicy oczekują weta prezydenta.

- Liczne wypowiedzi prezydenta dają nam nadzieję, że nie podpisze on tej szkodliwej ustawy. Będziemy o to apelować, przypominając głowie państwa, że wieś zaufała mu w ostatnich wyborach. To do czegoś zobowiązuje. Dziś prezydent ma wybór: czy stanie po stronie głupoty czy po stronie rolników – mówił Izdebski na konferencji.



Zapowiedział, że protest 30 września będzie jedną z wielu manifestacji, które w najbliższych tygodniach odbędą się w Polsce. A jeśli rozmowy z posłami i prezydentem nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, wówczas rolnicy zorganizują marsz gwiaździsty na Warszawę i zablokują główne drogi w kraju. Mają w planach także budowę zielonego miasteczka pod Sejmem.  

- Nie poddamy się! Choć czujemy się oszukani i zdradzeni, bo policzek wymierzony nam przez partię, którą obdarzyliśmy zaufaniem, bardzo boli, nie będziemy przyglądać się biernie niszczeniu polskiego rolnictwa – zapewnił Izdebski.  

Dodał, że nikt w Polsce, tak jak rolnicy, nie dba o zwierzęta. 

- Dziś oczekujemy, że rząd stanie po naszej stronie, a nie po stronie garstki oszołomów związanych z kapitałem zagranicznym – ocenił Izdebski. 

Manifestacja 30 września ma być pokojowa. Udział w niej zapowiedziało już wielu przedstawicieli branżowych organizacji rolniczych.

Kolejne posiedzenia senackich komisji w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt są planowane na przyszły tydzień. Z kolei 13 października propozycja nowych przepisów ma już trafić pod obrady Senatu.

ksz

Kamila Szałaj
Autor Artykułu:Kamila Szałaj Redaktorka portalu tygodnik-rolniczy.pl i Tygodnika Poradnika Rolniczego. Kamila Szałaj jest ekspertką z zakresu polityki rolnej w Polsce oraz rynków rolnych. Specjalizuje się także w kwestii dopłat bezpośrednich i dotacji dla rolnictwa. Podejmuje też tematy dotyczące bezpieczeństwa w rolnictwie oraz interwencji w obronie rolników. Zdobyła 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie KRUS „W rolnictwie można pracować bezpieczniej”. W 2018 roku odznaczona przez ministra rolnictwa medalem Zasłużony dla Rolnictwa.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
28. kwiecień 2024 09:23