StoryEditor

Wysokie koszty produkcji położą branżę mięsną? Eksperci nie pozostawiają złudzeń

Podczas tegorocznych targów Polagra zapytano ekspertów o przyszłość polskiej branży mięsnej. Z jakimi barierami będą musieli zmierzyć się producenci?
28.09.2022., 14:09h
– Największą barierą, która za chwilę zwali się wszystkim na głowę, jest wzrost kosztów produkcji. Nasza konkurencyjność zbliży się do poziomu zerowego, a nawet będzie niższa niż u producentów w Unii Europejskiej. Jednostkowy koszt wytworzenia produktu będzie wyższy niż w Niemczech czy Francji i za chwilę może się okazać, że nasze firmy są niekonkurencyjne – mówił uczestnik panelu „Export – nowe rynki zbytu” na targach Polagra 2022 Jacek Strzelecki, ekspert międzynarodowego prawa żywnościowego. Jak podkreślił, nikt w krajach Unii Europejskiej nie czeka na polskie produkty z otwartymi rękoma, ponieważ tamtejsze rynki są konkurencyjne.
Nasze produkty mają wysoką jakość i do tego świetną cenę. Jeśli to się zmieni, to może się okazać, że mamy na rodzimym rynku dużą nadwyżkę produkcyjną, z którą coś będzie trzeba zrobić, a straty wzrosną nawet o kilkaset milionów złotych miesięcznie – dodał Strzelecki.

Również w opinii Dariusza Goszczyńskiego, dyrektora generalnego Krajowej Rady Drobiarstwa, przyszłość polskiej branży mięsnej nie rysuje się w kolorowych barwach.
W momencie, kiedy nie wymagamy w Unii Europejskiej tego samego od hodowców z innych państw np. Brazylii, Tajlandii czy Ukrainy, nie jesteśmy w stanie wytrzymać konkurencyjności – mówił Goszczyński podczas debaty. Z kolei Paweł Zakrzewski, prezes Zakładów Mięsnych Stanisławów, jako barierę wskazywał braki pracownicze w przemyśle mięsnym.
– Barierą eksportową jest też kurcząca się baza wykwalifikowanych pracowników. Należy rozmawiać z władzami o promocji edukacji zawodowej w branży mięsnej – podkreślił Zakrzewski.


Problemy nie tylko w Polsce

Nieco bardziej optymistycznie o przyszłości polskiej branży mięsnej mówił na panelu „Export – nowe rynki zbytu” Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. 
– Z bardzo podobnymi problemami będą borykali się producenci w całej Unii Europejskiej, co jest nieco pocieszające. Myślę, że konkurencyjnością nadal w jakimś stopniu będziemy wygrywać. Mamy bardzo nowoczesny przemysł, dobrych dostawców surowców – podkreślił Witold Choiński.

Oprac. na podstawie www.wiadomoscihandlowe.pl
Fot. Sierszeńska
Dominika Mulak
Autor Artykułu:Dominika Mulak Dziennikarka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 22:17