StoryEditor

Zbliża się czas zabiegu chemicznego przeciwko omacnicy

Właśnie trwa masowy wylęg gąsienic omacnicy z jaj. A zatem nie należy już zwlekać z zabiegiem chemicznym.
13.07.2016., 11:07h

Zwalczanie pierwszych wylęgających się gąsienic z nielicznie składanych złóż jaj jest nieuzasadnione ekonomicznie i ekologicznie. Należy poczekać z wykonaniem pierwszego zabiegu ochronnego co najmniej do końca pierwszej dekady lipca. Natomiast główne zwalczanie należy przeprowadzić od połowy drugiej do początku trzeciej dekady lipca.
Rynek oferuje kilkanaście produktów zarejestrowanych do zwalczania omacnicy. Większość z nich opartych jest o lambda-cyhalotrynę (np. Arkan 050, Karate 2,5 WG, Karate Zeon 050 CS, LambdaCe 050 CS, Sparviero, Wojownik 050 CS), co jest jednocześnie najtańszym rozwiązaniem. Preparaty te jednak dla skuteczności działania muszą mieć kontakt ze szkodnikiem w momencie zabiegu, gdyż na roślinie działają powierzchniowo.
Droższe rozwiązania (np. Proteus 110 OD – tiachlopryd i deltmetryna; Steward 30 WG, Rumo 30 WG, Sakarb 30 WG – indoksakarb) mają działanie systemiczne w roślinie, co oznacza niszczenie larw, które zdążyły już wgryźć się do rośliny.

mw

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 19:31