StoryEditor

Długoterminowa prognoza pogody. Styczeń i luty mokre, a temperatura w normie

Centrum Modelowanie Meteorologicznego IMGW opublikował długoterminową prognozę pogody na najbliższe 4 miesiące. Może nie wybiegajmy aż tak daleko, ale warto sprawdzić, co może wydarzyć się w styczniu i lutym 2024 r.
14.12.2023., 11:30h

Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW–PIB (CMM) funkcjonuje od 1 stycznia 2021 r. Jego rolą jest m.in. koordynowanie modelowania zjawisk pogodowych oraz rozwój numerycznych modeli pogody. Jednostka poza wieloma aktualnymi informacjami meteorologicznymi, publikuje także cyklicznie prognozy długoterminowe oparte na programach obliczeniowych i modelach satelitarnych. Ostatnia tego typu informacja dotyczy 4 miesięcy nowego roku. To trochę daleka perspektywa, ale zobaczmy przynajmniej, co modelowe szacunki przewidują na styczeń i luty 2024 r.

 

Pogoda na styczeń i luty 2024

Dwa miesiące nowego roku mają tę samą przewidywaną prognozę dla dwóch podstawowych parametrów pogodowych, tj. temperatury i opadów. W całej Polsce średnie miesięczne temperatury powietrza powinny zawierać się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991–2020. Natomiast miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju najprawdopodobniej będzie się kształtować powyżej normy wieloletniej (patrz mapki; źródło CMM IMGW).

image

Prognoza średniej temperatury powietrza i sumy opadów na styczeń 2024 r. dla wybranych miast w Polsce

FOTO:
image

Prognoza średniej miesięcznej temperatury powietrza i sumy opadów na luty 2024 r. dla wybranych miast w Polsce

FOTO:

Modele potwierdzają trend zmian

Prognozy długoterminowe ustalane przez programy i modele obliczeniowe potwierdzają trend zmiany klimatu. Mamy łagodne zimy, z coraz mniejszą ilością opadów śniegu, lecz z coraz większymi opadami deszczu. Dla rolnictwa nie są to korzystne zdarzenia. Na polach brakuje okrywy śnieżnej chroniącej oziminy przed silnymi mrozami i wysmalającymi wiatrami. Nie ma też zmagazynowanej i zatrzymanej na polach w tej formie wody, tak bardzo potrzebnej na wiosnę. Wyższe opady deszczu uzupełniają natomiast deficyt wody glebowej, ale przy małej jej retencji gleb lekkich, których w kraju mamy zdecydowanie najwięcej, większość jej spływa bezproduktywnie do rowów melioracyjnych, rzek, a ostatecznie do jezior i morza, powodując ich postępującą eutrofizację na skutek wymywanych składników pokarmowych z pól. Powstające rozległe i długotrwałe zastoiska także powodują szkody na polach.

[bie]

Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 09:30