Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Finanse>Dopłaty, PROW i VAT>

Przed rolnikami największe wyzwanie w historii. Dyskusja na temat Zielonego Ładu

- Strategie „Od pola do stołu” i „Na rzecz bioróżnorodności” są potrzebne, ale istnieje obawa, że nadmiernie obciążą rolnictwo – powiedział dziś podczas posiedzenia Rady Ministrów Rolnictwa UE minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Po raz kolejny zaapelował o wyrównanie dopłat bezpośrednich.

Kamila Szałaj8 czerwca 2020, 17:23

Dziś odbyło się zdalne posiedzenie Rady Ministrów Rolnictwa UE. Temat spotkania dotyczył przyjętych w ubiegłym miesiącu przez KE strategii „Od pola do stołu” i „Na rzecz bioróżnorodności”, będących częścią „Europejskiego Zielonego Ładu”.

Wymogi, jakie obydwie strategie stawiają przed unijnymi rolnikami stanowią dla nich olbrzymie wyzwanie. Ministrowie rolnictwa dyskutowali więc na ten temat z komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim i z komisarz ds. zdrowia Stellą Kyriakides.

- Zebraliśmy się dzisiaj, aby wyjaśnić cele obydwu strategii i dać ministrom szansę wymiany poglądów w tym temacie. Zielony Ład ma być naszą wspólną wizją, dlatego musimy mieć jasny obraz tego, czego oczekujemy od naszych rolników i w jaki sposób możemy im pomóc w procesie transformacji – powiedziała dziś Marija Vuckovic, minister rolnictwa Chorwacji, kraju sprawującego prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.

Ministrowie rolnictwa poszczególnych krajów przedstawili przede wszystkim swoje obawy dotyczące realizowania celów strategii i ich finansowania. Oczekują, że w ciągu najbliższych miesięcy prace będą zintensyfikowane, by powstał spójny przekaz wobec rolników europejskich.

Ardanowski: strategie będą miały największy w historii wpływ na rolnictwo

Biorący udział w spotkaniu polski minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że strategie są potrzebne, ale istnieje obawa, że nadmiernie obciążą rolnictwo.

- Należy absolutnie iść w kierunku realizacji celów strategii. Jednak trzeba pamiętać, że będą one miały największy w historii wpływ na rolnictwo europejskie. Musimy mieć pewność, że nie zniszczą rolnictwa i że nie będą stanowiły jednostronnego, nadmiernego obciążenia rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego – powiedział Ardanowski.

W jego ocenie potrzebne są nowe technologie w zakresie ochrony roślin i środki biobójcze oraz zrównoważone podejście do zdrowia zwierząt. Dopytywał, kiedy rolnicy będą mogli posługiwać się tymi nowymi generacjami preparatów.

- Czy to nie uderzy w dochody rolników, które są niższe niż innych grup społecznych? – pytał minister.

Zaznaczył też, że nie ma jasności, co do osiągnięcia celów zmniejszania zużycia pestycydów i nawozów.

- Nie wiadomo, czy każdy kraj będzie musiał zmniejszyć stosowanie o tyle samo, czy jednak cała UE będzie musiała wyrównać do pewnego poziomu – powiedział.

Zwrócił również uwagę na zagrożenie nadmiernym importem żywności z państw pozaunijnych.

- Musi nastąpić korekta polityki handlowej UE. Otwieranie się na regiony świata, które produkują w innych standardach w sytuacji, gdy my te standardy jeszcze podkręcimy, wymaga przemyślenia na nowo – wyjaśnił.

Wyrównanie dopłat konieczne

Minister Ardanowski po raz kolejny zaapelował o konieczność wyrównania dopłat bezpośrednich.

- Całe rolnictwo w Europie mocno ucierpiało po kryzysie COVID-19. Może się okazać, że jeśli nie wyrównamy dopłat, to różnice miedzy rolnictwem w poszczególnych krajach jeszcze się pogłębią – zaznaczył.

I dodał, że ma obawy, czy wystarczy pieniędzy z nowego budżetu na pokrycie wydatków związanych z osiąganiem celów obydwu strategia.

Wojciechowski: będą pieniądze na realizację strategii

Komisarz Janusz Wojciechowski uspokaja jednak, że finansowanie zielonej transformacji gospodarstw będzie priorytetem KE.

- Na pewno uruchomimy programy wspierające rozwój rolnictwa precyzyjnego i zakup innowacyjnych technologii ograniczających zużycie pestycydów czy nawozów. Będą też programy zrównoważonej produkcji żywności, wspierania małych gospodarstw czy też wspierania rolników pracujących na ONW. Rolnicy, którzy zrezygnują z nawozów czy środków ochrony roślin otrzymają dodatkowe płatności. Konkretne działania zostaną określone w programach strategicznych dla poszczególnych państw członkowskich. Jestem przekonany, że rolnictwo wyjdzie z tej strategii wzmocnione – wyjaśniał komisarz Wojciechowski podczas konferencji prasowej w Warszawie w miniony piątek.

Zapewnił, że farmerzy będą zachęcani, a nie zmuszani do realizacji zielonych celów. Zostaną stworzone takie programy, których realizacja będzie bardzo opłacalna, zwłaszcza dla mniejszych gospodarstw.

Zielone strategie

Przypomnijmy. Strategia „Od pola do stołu” zakłada, że do 2030 roku ma zostać ograniczone o połowę stosowanie pestycydów i antybiotyków w hodowli oraz o 20 proc. nawozów. Z kolei 25 proc. gruntów ma zostać przeznaczone pod uprawy ekologiczne. Z kolei celem strategii „Na rzecz bioróżnorodności” jest powstanie obszarów chronionych obejmujących 30 proc. gruntów i przywrócenie zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich np. poprzez zwiększenie skali rolnictwa ekologicznego.

ksz, fot. KE, Twitter



Picture of the author
Autor Artykułu:Kamila Szałaj
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)