Rosjanie ostrzelali rakietami port w Odessie. Tyle są warte wczorajsze porozumienia z Turcją i ONZ

Wczoraj wszyscy cieszyli się z podpisania lustrzanych umów pomiędzy ONZ, turcją i Ukrainą oraz ONZ, Turcją i Rosją gwarantujących bezpieczny wywóz zboża z Ukrainy. Dziś okazało się ile w praktyce warte są te ustalenia. Rosjanie ostrzelali w sobotę przed południem najważniejszy port w tym kraju - Odessę. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia.
Rosja ostrzeliwuje Odessę. Pociski spadają na port morski
Dramatyczne wieści docierają do nas z Ukrainy. Rosja ostrzeliwuje port w Odessie Według ukraińskiej agencji informacyjnej Unian, agresorzy zaatakowali także port morski w Odessie.
- Dwa pociski zostały zestrzelone przez siły obrony powietrznej, dwa uderzyły w infrastrukturę portu – czytamy w komunikacie.
Deputowany Ukrainy Oleksiy Goncharenko poinformował, że w mieście słychać było serię wybuchów, a w porcie wybuchł pożar. Kilka osób zostało rannych.
Brutalny atak skomentował także szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
- Rosjanie systematycznie wywołują kryzys żywnościowy, robiąc wszystko, by ludzie cierpieli. Terror głodem trwa. Świat musi działać. Są dwie najlepsze gwarancje bezpieczeństwa żywnościowego: skuteczne sankcje wobec Rosji i więcej broni dla Ukrainy - napisał Jermak na Twitterze.
"Tak kończą się negocjacje z diabłem."
Atak nastąpił dzień po podpisaniu umowy między Rosją, ONZ, Turcją i Ukrainą o eksporcie zboża z Ukrainy przez port Morza Czarnego. Porozumienie miało zagwarantować bezpieczeństwo wywozu ziarna drogą morską, tymczasem w kilkanaście godzin po jego zawarciu Rosjanie ostrzelali najważniejszy port.
- Rosjanie po raz kolejny pokazali, ile warte są umowy z nimi. Tylko uzbrajając Ukrainę, możemy naprawdę zabezpieczyć ukraiński eksport rolny – napisał Goncharenko.
W mediach społecznościowych w Polsce też pojawiły się komentarze po ataku na Odessę.
- Port się pali. Tak kończą się negocjacje z diabłem. Teraz Erdogan będzie czekał godzinę na Putina przed drzwiami Kremla – tak barbarzyński atak skomentował na Twitterze jeden z brokerów.
- Poprzez ostrzelanie portu w Odessie Rosja podważa podpisane w Stambule porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża - oświadczył w sobotę rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko. "Rosja potrzebowała mniej niż 24 godzin, by poprzez atak rakietowy na terytorium portu Odessy poddać w wątpliwość uzgodnienia i obietnice dane przez siebie ONZ i Turcji w podpisanym wczoraj w Stambule dokumencie" - podkreślił rzecznik na Facebooku. Nikołenko ocenił, że rosyjska rakieta to "splunięcie Władimira Putina w twarz" sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi i prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi, którzy - jak dodał - dołożyli wielkich starań na rzecz tego porozumienia.Today, a massive attack on Odessa 🇺🇦. The port is on fire. This is how negotiations with the devil end. Now Erdogan will wait an hour for Putin in front of the Kremlin's door pic.twitter.com/UaXBxRzHY8
— Przemek Blazejewski BST Brokers (@Przemek_Bla) July 23, 2022