Susza wpłynie na światowy rynek soi?

Brazylia, jeden ze światowych liderów rolnictwa, cierpi z powodu jednej z największych susz stulecia. Co z zasiewami soi i kukurydzy?
Brakuje wody i prądu
Brak opadów spowodował opróżnienie zbiorników hydroelektrycznych – tym samym stawiając pod znakiem zapytania dostawy prądu. Susza zwiększyła też inflację i bezpośrednio zaszkodziła rolnikom.
Brazylijski wiceprezydent Hamilton Mourao w czasie swojego ostatniego wystąpienia powiedział, że sytuacja jest na tyle poważna, że należy zacząć oszczędzać energię, szczególnie na gospodarstwach. Racjonowaniu energii w kraju zaprzeczyli jednak inni politycy i urzędnicy, uspokajając społeczeństwo.
Brazylijskie ministerstwo energii ogłosiło, że kryzys energetyczny jest dużo gorszy, niż wcześniej sądzono – kraj stracił wydajność hydroenergetyczną równą energii zużywanej przez Rio de Janeiro w ciągu pięciu miesięcy. Poinformowano też społeczeństwo o podwyżkach prądu – średnio o 6,78% za wrzesień i kolejne miesiące.
Susza stulecia trwa
Zeszłoroczna susza została okrzyknięta jedną z najgorszych w stuleciu. Z tego powodu Brazylia cały czas boryka się z poważnymi niedoborami wody. A teraz Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna opublikowała raport potwierdzający, że istnieje 70% szans na powrót La Niña między listopadem 2021 a styczniem 2022.
La Niña to fenomen atmosferyczny polegający na zmianach temperatury oceanu – woda staje się chłodniejsza, co efektem domina powoduje gwałtowne huragany, cyklony i w tym wypadku, suszę. Występowanie La Niña rok po roku nie jest niczym niezwykłym – już wcześniej pojawiały się takie lata, jednak po raz kolejny zmiany klimatu mogą mieć katastrofalny efekt dla rolnictwa.
Niepewne zasiewy
Perspektywy meteorologiczne dla Brazylii są nadal ponure. Opady deszczu we wrześniu w regionach produkujących energię prawdopodobnie pozostaną na poziomie znacznie poniżej średniej.
Tymczasem w regionie Mato Grosso do Sul rolnicy rozpoczęli zasiewy. Sezon wegetacyjny w Brazylii rozpoczyna się tradycyjnie w październiku. Brak stabilności pogody spowodował, że lokalni farmerzy przyjęli taktykę wczesnego wysiewu. Nieregularne deszcze i niepokojąco wysokie temperatury sprawiły, że obsiano już 20% planowanego areału soi. W poprzednim roku siewy w tym samym czasie nawet się nie rozpoczęły.
Inny sposób na przetrzymanie suszy wybrali rolnicy na południu kraju, w stanie Rio Grande do Sul, którzy twierdzą, że siew soi rozpocznie się dopiero w połowie października. Teraz farmerzy kończą zbiory zbóż, które chociaż w części mogą pokryć straty suszowe – ceny skupu m.in. pszenicy otrzymują się lokalnie na wysokim poziomie.
Jeśli prognozy się spełnią, do końca września w Brazylii pojawią się pojedyncze deszcze – dopiero w październiku jest szansa na jakiekolwiek wzrosty opadów. La Niña może spowodować, że do marca 2022 roku brazylijscy rolnicy będą zmagali się z suszą.
Co z kukurydzą?
Zeszłoroczna La Niña silnie wpłynęła na zmniejszone plony kukurydzy w Brazylii, która jest drugim co do wielkości światowym eksporterem tego ziarna. W poprzednich latach z powodu suszy brazylijska produkcja kukurydzy spadła z roku na rok nawet o 20%.
Co ciekawe, z La Niña połączone jest inne zjawisko atmosferyczne – El Niño. Co prawda, oba jeszcze nie pojawiły się w tym roku, ale wszystko wskazuje na to, że można się ich spodziewać w listopadzie. Efektem mogą być nie tylko susze, ale również gwałtowne opady i powodzie.
Departament Rolnictwa USA (USDA) szacuje, że eksport brazylijskiej soi w roku gospodarczym 2021-22 ustanowi nowy rekord – blisko 100 milionów ton sprzedanego ziarna. To wszystko za sprawa utrzymującego się światowego popytu, przy jednoczesnej zmniejszonej podaży soi. Co więcej, o 2% zwiększyło się wykorzystanie śruty sojowej w Brazylii, ze względu na rozwój produkcji wieprzowiny i wołowiny.
Biorąc to wszystko pod uwagę nie dziwi fakt, że brazylijscy rolnicy drżą nad przyszłorocznymi plonami. Susza w Brazylii może nie dotyczy europejskich producentów, ale braki takich ziaren jak soja możemy odczuć już za kilka miesięcy po drugiej stronie oceanu.
al na podst. FarmProgress, GroIntelligence, WorldGrain
fot. poglądowe pixabay
