Od 15 kwietnia Niemcy są ponownie uważane za „wolne od FMD bez szczepień”. Wszystkie testy na obecność wirusa pryszczycy (FMD) w strefie zamkniętej dały wynik ujemny, zarówno u zwierząt domowych, jak i u podatnych na chorobę zwierząt dzikich. Dzięki temu, że spełniono wszystkie wymagania Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH), organizacja mogła rozpatrzyć wniosek o przywrócenie statusu kraju wolnego od pryszczycy.
Zniesienie ograniczeń handlowych
Wraz z przyznaniem statusu kraju wolnego od choroby, zostaną zniesione również ostatnie ograniczenia handlowe dla strefy zagrożonej. Oznacza to, że swobodny i nieograniczony przepływ zwierząt i towarów z rejonu Brandenburgii znów będzie możliwy. Informowaliśmy o tym już 14.03.2025, jednak wówczas w Niemczech nadal obowiązywały zakazy w okolicy ogniska.
Hanka Mittelstädt, minister rolnictwa, żywności, środowiska i ochrony konsumentów w Brandenburgii, pochwaliła szybkie i konsekwentne działania podejmowane w ostatnich tygodniach w zakresie zwalczania chorób zwierząt. Był to jedyny sposób na uzyskanie statusu wolności po upływie minimalnego okresu. Jednak Niemcy nie osiadają na laurach i zdają sobie sprawę z ryzyka pryszczycy w Europie, szczególnie na Węgrzech i Słowacji. Mimo, że nie pojawiły się nowe ogniska od kilku dni, to jednak ryzyko rozprzestrzenienie wirusa nadal istnieje, ponieważ jego przeżywalność jest wysoka.
- Kontrola choroby nie jest chwilowym wysiłkiem, ale stałą odpowiedzialnością i pracą. W przypadku gospodarstw w Niemczech zapobiegawcze środki bezpieczeństwa biologicznego i stała czujność są niezbędne, aby zapobiegać zakażeniom FMD i zapobiegać ponownemu wybuchowi choroby — powiedział federalny minister rolnictwa Cem Özdemir.
Przypomnijmy, że ognisko pryszczycy w Niemczech wyznaczono w okolicy Barndeburgii 10 stycznia 2025. Ostatni przypadek pryszczycy w Niemczech miał miejsce w 1988 r. w Dolnej Saksonii.
Wszelkie informacje dotyczące pryszczycy znajdują się TUTAJ
