Rolnictwo precyzyjne to nie tylko zwiększenie plonów. To także mniejsze zużycie paliwa, nawozów i pestycydów, dzięki takim narzędziom jak zmienne dawkowanie, punktowy oprysk czy mapowanie plonów. Każdy hektar staje się źródłem oszczędności, zarówno finansowych, jak i środowiskowych. Temu właśnie poświęcony jest nowy raport „Oszczędności w rolnictwie precyzyjnym”, opracowany przez John Deere Polska we współpracy z ekspertami branży.
Co to jest rolnictwo precyzyjne?
Według badań Polskiej Fundacji Przemysłu Kosmicznego już 34% polskich rolników wie, czym jest rolnictwo precyzyjne, a co trzeci z tej grupy aktywnie z niego korzysta. Co więcej, aż 90% użytkowników ocenia takie rozwiązania jako opłacalne. Zainteresowanie technologiami rośnie, aż 75% rolników, którzy jeszcze nie wdrożyli precyzyjnych rozwiązań, deklaruje chęć zdobycia wiedzy na ten temat.
Raport „Oszczędności w rolnictwie precyzyjnym”przedstawia konkretne przykłady zastosowania technologii cyfrowych w praktyce, od analiz danych po efekty wdrożeń w polskich gospodarstwach. Zawiera wyniki badań, opinie rolników i case studies, które pokazują, jak cyfrowe rozwiązania realnie wpływają na efektywność pracy i rentowność produkcji. Celem raportu jest ułatwienie rolnikom podejmowania świadomych decyzji inwestycyjnych oraz pokazanie, że cyfryzacja gospodarstwa może przynosić korzyści szybciej, niż się spodziewają.
Kiedy rolnictwo precyzyjne przynosi oszczędności?
Raport pokazuje, że oszczędności są odczuwalne już w pierwszym sezonie. W jednym z case studies gospodarstwo o areale 500 ha dzięki precyzyjnemu siewowi i opryskowi ograniczyło straty środków ochrony roślin o 10–15 ha, a przy siewie zbóż zredukowało zużycie paliwa nawet o 5 litrów na hektar.
Inne testy wykazały, że technologia See&Spray pozwala zaoszczędzić do 70% środka ochrony roślin. W praktyce oznacza to redukcję kosztów o 75 zł/ha przy herbicydzie Elumis. Z kolei zastosowanie zmiennego wysiewu kukurydzy podniosło plony średnio o 4,5% przy tym samym zużyciu nasion.
– Rolnictwo precyzyjne to nie rewolucja z dnia na dzień, ale proces. Każdy etap wdrożenia od systemu prowadzenia po zaawansowane mapowanie przynosi realne oszczędności i szybki zwrot z inwestycji – podkreśla Piotr Ziemecki z John Deere Polska.
Sercem systemu jest darmowa platforma John Deere Operations Center. To narzędzie dostępne online i w aplikacji mobilnej, które działa także w gospodarstwach korzystających z floty mieszanej. Dzięki synchronizacji danych z różnych maszyn rolnicy mogą śledzić granice pól, historię zabiegów i zużycie zasobów w kolejnych sezonach. To pozwala optymalizować nawożenie i opryski, ale też precyzyjniej planować pracę i kontrolować koszty.
– Każda inwestycja w rolnictwo precyzyjne to nie tylko złotówki, ale też czas, dziś najcenniejszą walutę w rolnictwie. Dzięki cyfryzacji rolnicy szybciej podejmują decyzje i lepiej wykorzystują potencjał swojej ziemi – dodaje.
Rolnictwo precyzyjne to także odpowiedź na wyzwania środowiskowe i oczekiwania konsumentów. Technologie te pozwalają ograniczyć nakłady chemiczne i lepiej gospodarować wodą np. dzięki systemom VRI (Variable Rate Irrigation) czy czujnikom wilgotności gleby. Badania pokazują, że inteligentne systemy oprysku mogą zmniejszyć spływ chemikaliów do gleby nawet o 93% i ograniczyć ich rozwiewanie przez wiatr o 87%. Dzięki temu rolnictwo precyzyjne nie tylko podnosi opłacalność gospodarstw, ale też wspiera ochronę środowiska i wzmacnia bezpieczeństwo żywnościowe.
Zobacz rozmowę z Piotrem Ziemeckim w ramach naszego cyklu Rolniczy Temat.
