StoryEditor

Ziemia tylko dla dużych graczy? Rolnicy przeciw OPR-om i przetargom KOWR

Izby rolnicze wystąpiły o natychmiastowe wstrzymanie tworzenia Ośrodków Produkcji Rolniczej do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego. Jak zaznaczają, minister ignoruje ich w kwestii rozdysponowania ziemi.

18.06.2025., 15:00h

Rolnicy są oburzeni postawą resortu rolnictwa. Alarmują, że minister ignoruje ich w kwestii rozdysponowywania ziemi. Przypomnijmy. Zespół roboczy „Ziemia” przy ministerstwie wypracowałstanowisko, z którego jasno wynika, że rolnicy nie zgadzają się na tworzenie Ośrodków Produkcji Rolniczej, bo w ich ocenie jest to niezgodne z Konstytucją. 

W ich ocenie OPR-y faworyzują duże podmioty, często z zagranicznym kapitałem, marginalizując polskich rolników indywidualnych. Tymczasem KOWR wystawia ziemię na przetargi właśnie pod OPR-y. Zamierza utworzyć ich co najmniej kilka, każdy o powierzchni kilkuset hektarów.

– To skandaliczne oddanie ziemi państwowej korporacjom na 30 lat. Nie ma zgody na takie praktyki, które łamią zasady równego dostępu i sprawiedliwego gospodarowania majątkiem publicznym - denerwują się rolnicy.

Zobacz także: Rolnicy chcą zmian w rozdysponowaniu państwowych gruntów. KOWR pod ostrzałem

Wstrzymanie tworzenia OPR-ów

Napięcie wokół OPR-ów osiągnęło właśnie punkt krytyczny. Krajowa Rada Izb Rolniczych oficjalnie zwróciła się do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego o natychmiastowe wstrzymanie tworzenia OPR-ów i przeprowadzenie konsultacji z wojewódzkimi izbami rolniczymi. Celem ma być wypracowanie przejrzystych i sprawiedliwych zasad gospodarowania gruntami Skarbu Państwa.

Do głosu rolników dołączyli także parlamentarzyści. Poseł Czesław Hoc (PiS) wprost zapytał premiera Tuska w Sejmie, czy wstrzyma tworzenie OPR-ów, które – jego zdaniem – rażąco naruszają wartości konstytucyjne, w tym art. 23 mówiący o pierwszeństwie gospodarstw rodzinnych.

Poseł domaga się również weryfikacji szkodliwego zarządzenia Dyrektora KOWR oraz usunięcia przepisów pozwalających spółkom na dalsze użytkowanie ziemi mimo niewywiązania się z obowiązków ustawowych.

Głośno protestuje również poseł Krzysztof Ciecióra (PiS), który alarmuje o „systemowym ograniczaniu dostępu do ziemi przez rolników indywidualnych”. Szczególną uwagę zwraca na sytuację w województwie zachodniopomorskim, gdzie, jak wskazuje, ziemia trafia głównie do dużych podmiotów, a lokalni rolnicy są z niej wypychani.

- W tym regionie problematyka dysponowania gruntami KOWR przybiera wyjątkowo jaskrawe formy. Region ten od lat boryka się z koncentracją ziemi w rękach dużych podmiotów, a rolnicy indywidualni wskazują na systemowe ograniczenia w dostępie do gruntów Skarbu Państwa, co prowadzi do pogłębiającej się nierówności strukturalnej - napisał poseł w interpelacji do ministra rolnictwa.

Ziemia dla rolników!

Rolnicy podkreślają, że najnowsze przetargi, takie jak ten na OPR w Giżynie (woj. zachodniopomorskie) – dedykowany produkcji świń z biogazownią – pokazują, że KOWR ignoruje stanowisko rolniczego zespołu doradczego przy ministerstwie i forsuje koncepcję nieakceptowalną dla środowisk wiejskich.

– Żądamy wstrzymania przetargów i powrotu do koncepcji gospodarstw rodzinnych jako fundamentu polskiego rolnictwa – apelują rolnicy, izby rolnicze i część posłów opozycji.

image

Na całym świecie utracono prawie 100 mln ha gruntów rolnych

Ograniczenie długości dzierżawy

Rolnicy żądają ograniczenia długości dzierżawy do 15 lat oraz zmiany kryteriów przetargowych, które dziś, zdaniem izb faworyzują duże firmy i eliminują lokalnych rolników.

– Proponujemy ustalenie maksymalnego okresu dzierżawy na 15 lat, co umożliwi również większej liczbie rolników zwłaszcza indywidualnych dostęp do gruntów rolnych – postuluje za pośrednictwem KRIR Pomorska Izba Rolnicza.

Czy minister Siekierski i rząd wysłuchają głosu wsi? Czas pokaże. Wiadomo, że lobby dużych spółek rolnych jest silne i cały czas prężnie działa na rzecz tworzenia OPR-ów. 

Ośrodek Produkcji Rolnej - czym jest?

KOWR z państwowej ziemi zwróconej przez duże spółki wyodrębnia ośrodki produkcji rolniczej, które mają umożliwiać tym spółkom kontynuowanie produkcji zwierzęcej oraz wydłużenie okresu dzierżaw. Chodzi przede wszystkim o zabudowane nieruchomości rolne o powierzchni powyżej 50 ha, które wraz z innymi składnikami mienia tworzą nierozerwalną, zorganizowaną całość gospodarczą i których podział byłby nieuzasadniony ekonomicznie.

- Zarządzenie wskazuje, że „przez OPR należy rozumieć zorganizowany kompleks majątkowy, posiadający wiele różnorodnych składników majątkowych (nieruchomości i innego mienia). Masa majątkowa jest połączona funkcjonalnie, zmienna ilościowo i rodzajowo. Pomiędzy składnikami OPR powinna istnieć więź funkcjonalna o charakterze celowym (cel produkcyjny) i ekonomicznym – wyjaśnił Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu KOWR.

Kamila Szałaj

Fot: Canva

Kamila Szałaj
Autor Artykułu:Kamila Szałaj Redaktorka portalu tygodnik-rolniczy.pl i Tygodnika Poradnika Rolniczego. Kamila Szałaj jest ekspertką z zakresu polityki rolnej w Polsce oraz rynków rolnych. Specjalizuje się także w kwestii dopłat bezpośrednich i dotacji dla rolnictwa. Podejmuje też tematy dotyczące bezpieczeństwa w rolnictwie oraz interwencji w obronie rolników. Zdobyła 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie KRUS „W rolnictwie można pracować bezpieczniej”. W 2018 roku odznaczona przez ministra rolnictwa medalem Zasłużony dla Rolnictwa.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. grudzień 2025 04:05