Wpływ techniki siewu na wschody
Zaraz po żniwach w ubiegłym roku zasialiśmy na glebie lekkiej w Nagradowicach pod Poznaniem, na polu należącym do Poznańskiej Hodowli Roślin międzyplon złożony z mieszanki facelii, grochu i wyki. Do siewu wykorzystaliśmy 5 agregatów uprawowo-siewnych.
Zobacz także: Jak policzyć opłacalność uprawy strączkowych?
Celem tych działań było sprawdzenie dwóch czynników – jak różne techniki siewu wpłyną na wschody i ilość biomasy międzyplonów oraz jak wytworzona biomasa wpłynie na glebę, w tym jej wilgotność oraz przemieszczanie azotu.
Obsada i biomasa
Badanie przeprowadziliśmy pod kierunkiem dr. hab. Tomasza Piechoty, prof. UP w Poznaniu. Badaliśmy nie tylko obsadę, ale ważyliśmy biomasę poszczególnych frakcji międzyplonu, tzn. zasianych gatunków oraz samosiewów jęczmienia ozimego i rzepaku, a także innych chwastów. Poza tym sprawdziliśmy wilgotność gleby na różnych poziomach. Zleciliśmy także badanie azotu mineralnego – zaraz po siewie oraz wczesna wiosną.
Wyniki testu są bardzo ciekawe. Jednym z ważniejszych jest lepsza wilgotność gleby dzięki wprowadzonej jesienią biomasie międzyplonów. Obaliliśmy zatem mit o przesuszającym wpływie międzyplonów dla upraw jarych. Szczegółowe omówienie doświadczenia i uzyskanych wyników znajduje się w artykułach od str. 83 w majowym wydaniu "top agrar Polska".
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 5/2025
czytaj więcejtcz
