StoryEditor

Rolnicy chcą mieć wpływ na ceny nawozów. Jak chcą wpłynąć na nawozowy rynek?

Rolnicy postanowili działać i mieć wpływ na oferowane im ceny nawozów. W internecie pojawił się pomysł wspólnego zakupu przez jednego z rolników - Mateusza. Czy uda im się tak wpłynąć na rynek i ceny?

10.10.2025., 19:00h

- Wszyscy wiemy, jak wygląda sytuacja w rolnictwie, dlatego razem z grupą znajomych zdecydowaliśmy, że spróbujemy wspólnie zrobić coś, żeby mniej przepłacać - napisał na Facebooku rolnik Mateusz (Kula).

Od tych słów zaczęła się oddolna inicjatywa, która w zaledwie 3 dni przerodziła się w prawdziwy ruch łączący rolników z całej Polski.

Pomysł jest prosty, ale konkretny: zebrać grupę chętnych, którzy razem kupią nawozy taniej.

- Nie chcemy czekać, aż ktoś coś nam da. Chcemy sami spróbować rozwiązywać problemy i działać wspólnie - podkreśla w wywiadzie z naszą redakcją Kula.

Podejście rolnika jest proaktywne, przedsiębiorcze i inspirujące, to świetny przykład dla całego środowiska. A cała inicjatywa uczy współpracy, negocjacji i wspólnego myślenia rolników o rynku. 

Wpływ na ceny nawozów

Pierwszy post o wspólnym zamówieniu nawozów wywołał ogromne zainteresowanie.

- Na początku mieliśmy zapotrzebowanie na 1500 ton, potem na 4600. Teraz to już prawie 8000 ton nawozu - relacjonuje Kula.

Zasięgi w internecie również robią wrażenie.

 - Post ma ponad 150 tysięcy wyświetleń. Gdyby tylko 1% z tych osób się zdecydował, mówilibyśmy o prawie 100 tysiącach ton nawozu - podkreśla. To niewątpliwie mocny argument, pokazujący siłę rolników jako grupy społecznej i gospodarczej.

Zobacz także: Ceny nawozów w październiku. Ile kosztują nawozy na jesień?

Mateusz (Kula) od początku podkreśla, że nie chodzi wyłącznie o jeden wspólny zakup.

- Dla mnie ważne jest, żebyśmy pokazali, że potrafimy współpracować. Może dziś chodzi o nawozy, ale jutro możemy razem kupować inne środki produkcji, a nawet wspólnie sprzedawać plony.

To nie tylko oszczędność, ale też budowanie zaufania i współpracy w środowisku rolniczym.

- Nawet jeśli uda się oszczędzić niewiele, to i tak warto. Bo najważniejsze jest to, żebyśmy nauczyli się działać razem.

Kula chciałby, by głównym dostawcą byli polscy producenci.

- Najlepiej byłoby kupić nawozy od polskich producentów, bo powinniśmy wspierać swoje. Ale jeśli nie uda się bezpośrednio, będziemy rozmawiać z oficjalnymi dystrybutorami. Najważniejsze, żeby się udało i żeby rolnicy skorzystali. Pierwsze rozmowy z firmami już się odbyły, a kolejne są zaplanowane na najbliższe dni.

- Całą akcję zgłoszeń chętnych chcielibyśmy zamknąć dziś, by móc już negocjować w odniesieniu do konkretnych ilości nawozu - dodaje Kula.

Całość przeczytasz na Tygodnik Poradnik Rolniczy

image

Polska produkuje coraz więcej nawozów. Ile wynosi krajowa produkcja?

źródło: wywiad własny

Agnieszka Sawicka

Fot: Canva

Agnieszka Sawicka
Autor Artykułu:Agnieszka Sawicka
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. grudzień 2025 20:48