Afrykański pomór świń (ASF) od lat jest jednym z największych zagrożeń dla hodowli trzody chlewnej w Europie. Choroba rozprzestrzenia się szybko i często zmusza do wybicia całych stad. Ostatnie tygodnie pokazują, że problem nie dotyczy już tylko mniejszych gospodarstw – teraz uderzył w kolejną, dużą fermę świń.
Zobacz też: Ceny tuczników: producenci świń nie będą zadowoleni ze stawek w tym tygodniu
ASF atakuje kraje bałtyckie
Łotewska Służba Żywności i Weterynarii potwierdziła wykrycie ogniska ASF w gminie Ģibuļi. Wirus pojawił się w fermie Nygaard International, gdzie utrzymywano aż 4900 świń. To największe ognisko ASF na Łotwie w tym roku. Wokół zakładu utworzono strefę kwarantanny. Obowiązują tam surowe ograniczenia w transporcie zwierząt i produktów wieprzowych, a lekarze weterynarii prowadzą wzmożone kontrole bioasekuracji.
ASF nie oszczędza jednak również mniejszych gospodarstw. W 2025 roku na Łotwie odnotowano już kilka ognisk w stadach liczących od 6 do 55 świń oraz setki przypadków u dzików. Dla porównania – w całym 2024 roku stwierdzono tam siedem ognisk u świń i ponad 1400 przypadków u dzików.
Sąsiednia Estonia też walczy z chorobą
Łotwa nie jest jedynym krajem bałtyckim, który zmaga się z ASF. Jak pisaliśmy w naszym artykule „Estonia straciła 20 proc. świń. Ognisko w największej fermie”, sytuacja u naszych północnych sąsiadów jest dramatyczna. W ciągu kilku miesięcy wybito tam już około 55 tys. świń, co oznacza stratę jednej piątej całego pogłowia. Największy cios spadł na giganta EKSEKO, gdzie trzeba było zlikwidować aż 27 tys. zwierząt.
Estońskie władze alarmują, że tak mały rynek nie udźwignie kolejnych strat, a rząd już uruchomił programy wsparcia dla hodowców.
ASF w Niemczech: choroba utrzymuje się wśród dzików
W Niemczech sytuacja wygląda inaczej – choroba rozprzestrzenia się głównie wśród dzików. W Nadrenii Północnej-Westfalii do końca sierpnia potwierdzono 118 przypadków – pisze Pig Progress. Na szczęście udało się uchronić przed ASF hodowle świń.
Zakażone zwierzęta znajdowane są na ograniczonym, ogrodzonym obszarze w powiatach Olpe i Siegen-Wittgenstein, gdzie obowiązuje ścisły reżim bioasekuracji. Wirus, jak wskazują badania, ma wspólne cechy z ogniskami z południa Włoch.
Znacznie trudniejsza sytuacja jest w Hesji – od czerwca 2024 roku do sierpnia br. padło tam ponad 2200 dzików, a ASF dotknął również 9 ferm trzody chlewnej.
Polska też walczy z ASF
Również w Polsce wirus przypomina o sobie. Przypomnijmy, że wg danych GIW do początku września br. ASF potwierdzono w 16 gospodarstwach. Największe z nich znajdowało się w Samlinie (woj. zachodniopomorskie), gdzie choroba zaatakowała prawie 7,5 tys. świń.
Ostatnie przypadki odnotowano w gminie Dobra, w miejscowości Anielino, gdzie ASF uderzył w dwóch małych gospodarstwach w odstępie zaledwie kilkuset metrów. O szczegółach pisaliśmy w materiale:
na podst. topagrar.com, pigprogress.net
