StoryEditor

Ardanowski: „nie wiem, może są jasnowidzami”

Polskie Stronnictwo Ludowe krytykuje rząd za zbyt małe środki przeznaczone dla rolników poszkodowanych przez suszę. Zdaniem ludowców straty już teraz osiągnęły poziom 2,5 mld zł. Minister rolnictwa twierdzi, że takie dane opozycja musiała otrzymać od… jasnowidza, a pomoc suszowa zostanie wypłacona, gdy spłyną wszystkie protokoły z gmin.
10.08.2018., 13:08h
Podczas konferencji prasowej w Sejmie szef Polskiego Stronnictwa Ludowego skrytykował rząd za obietnicę przekazania rolnikom poszkodowanych przez suszę kwoty 800 mln zł. – Według naszych analiz przeprowadzonych we wszystkich województwach, straty w Polsce spowodowane suszą sięgają co najmniej 2,5 mld zł. Czyli są ponad dwukrotnie wyższe od tego, o czym mówi dzisiaj ministerstwo. Zabezpieczono ponad 800 mln na rekompensaty. To nie jest wystarczające nawet dla 3 województw – stwierdził prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Ludowcy zarzucają większości rządzącej, że ze strony rządu nie ma jasnego komunikatu kiedy będą wypłacone odszkodowania i jak będzie wyglądała pomoc poszkodowanym. – Trwa szacowanie strat, ale nie ma właściwych rozporządzeń. Nikt nie wie, na jakich zasadach i w jakich terminach będą wypłacane środki. Nie wiadomo, kiedy będą wypłacone środki, a kwota, jaką przeznaczono na pomoc dla rolników, jest zdecydowanie za niska – podkreśliła posłanka PSL Urszula Pasławska.

Polskie Stronnictwo Ludowe zażądało od rządu natychmiastowej pomocy poszkodowanym rolnikom. W tym wypłaty zaliczek  oraz umorzenia składek do KRUS.
Ardanowski: „Zobaczymy czy są wiarygodne”
Ludowcy na odpowiedź ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego długo nie musieli czekać.  – Czekamy z szacunkami szkód, żeby spłynęły z gmin. Nie możemy podjąć wypłat, choć mamy przygotowane pieniądze. Słyszałem dzisiaj, że przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego dysponują jakimiś danymi, nie wiem może są jasnowidzami. Proszę, aby pan Kosiniak-Kamysz przyniósł te dane i przedstawił te dane. Zobaczymy czy są wiarygodne – mówił na antenie Telewizji Polskiej minister rolnictwa.

Minister Ardanowski przypomniał również, że w 2015 r. ówczesny rząd PO-PSL przeznaczył na pomoc nieco ponad 400 mln zł, a obecny ponad dwa razy więcej. – Ja się pytam, czy to jest mało czy dużo. Nie trzeba być hipokrytą, tylko szczerze trzeba mówić o tym, co jest możliwe – mówił J. K. Ardanowski.

Szef resortu rolnictwa zapowiedział również, że od połowy października będzie uruchamiana wypłata 70% zaliczek dopłat bezpośrednich. W przypadku dotacji z drugiego filara wyniosą one nawet 85%. Łącznie ma to być kilkanaście miliardów zł, które wyłoży rząd, a dopiero potem otrzymamy refundację z unijnego budżetu.

Minister rolnictwa powiedział również, że gdy będzie taka potrzeba a straty rolników wzrosną to rząd nie wyklucza nowelizacji budżetu.   wk
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
29. kwiecień 2024 05:36