StoryEditor

Największa susza od lat, a rolnikowi wyliczono tylko 1,99 proc. strat! Czy aplikacja suszowa dobrze działa?

W aplikacji suszowej "Zgłoś szkodę rolniczą" zaczęły się dziś pojawiać raporty i kalkulacje wygenerowane przez system. Wielu rolników, którzy sprawdzili dziś swoje protokoły oniemiało, bo wyliczenia z aplikacji nijak się mają do rzeczywistych strat, które ponieśli w uprawach i na użytkach zielonych. Jak to możliwe?
06.12.2023., 16:19h

Rolnicy od wielu miesięcy czekali z niecierpliwością na szacowanie strat suszowych w aplikacji. Najpierw na to, żeby w ogóle aplikacja zaczęła ponownie działać (lipiec 2023), potem żeby wprowadzone dane wysłać w systemie (20. września 2023) i weszcie na to by, otrzymać raporty i kalkulacje wygenerowane przez system, co nastąpiło 6 grudnia br.

Niezgodność raportów ze stratami suszowymi

Ale nie takiego prezentu rolnicy oczekiwali na Mikołajki. Bardzo wielu z nich otrzymało raporty i kalkulacje strat, które znacznie odbiegały od rzeczywistości i nawet od raportów komisji szacujacych straty suszowe. W social mediach zaaroiło się od wpisów rolników, którzy pobrali dzis swoje protokoły i nie kryli swojego oburzenia. Otrzymalismy także takie maile i telefony do Redakcji.

- Co to ma być? Mam wiele użytków zielonych, susza była największa w ostatnich latach, komisja suszowa oceniła straty na 60 - 70 proc., a w raporcie z aplikacji suszowej mam straty na poziomie 1,99 proc.1 - bulwersuje się rolnik z okolic Oleca (woj. warmińsko - mazurskie). - Rozmawiałem z kolegami rolnikami. Ten, kto miał zboża ten jeszcze się załapał ze stratami powyżej 30 proc. A kto ma uzytki zielone, to ma zaledwie kilka procent. Rekordzista, o którym wiem ma straty wylicozne przez aplikację na 0,79 proc. w roku tak ogromnej suszy gdy zebrał ledwie 1 pokos z łąk. przecież to jakas kpina! - dodaje.

Co z uwzględniemie raportów gminnych komisji?

Nie jest tajemnicą, że system szacowania strat suszowych nie jest doskonały i nadal są miejsca, gdzie nie ma stacji meteorologicznych, więc odczyty IUNG-PIB są niedokładne. Ale w tych przypadkach pomocne miały być raporty komisji gminnych suszowych, które miały pokazywac poziom rzeczywistych strat w uprawach na polach. Sprawa wygląda o tyle dziwnie, że we wcześniejszych zapowiedziach resort rolnictwa zapowiadał, że w przypadku gdy ocena strat suszowych przez aplikację będzie się rózniła o 30 proc. od oceny komisji, to zostanie uwzględniona ocena komisji w finalnym raporcie. Na przykładzie rolnika z Warmii i Mazur, który podalismy widać wyraźnie, że to nie nastąpiło.

Także w mediach społecznościowych znajdziemy wpisy innych rolników, którzy kompletnie nie rozumieją w jaki sposób aplikacja i system wyliczały straty suszowe.

Pomoc suszowa przejdzie koło nosa?

Ta sytuacja wywołała ogromne oburzenie u wielu rolników, ponieważ mimo rzeczywistych strat w uprawach, paszy dla zwierząt i spadku dochodów, nie będą mogli otrzymać pomocy suszowej za 2023 rok. Przypomnijmy, że w budżecie na 2024 rok przewidziano kwotę 1,497 mld zł z ytyułu pomocy dla rolników poszkodowanych w 2023 roku w wyniku suszy.

Przypomnijmy, że o pomoc będą mogli ubiegać się producenci rolni w których gospodarstwie rolnym powstały szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2023 r. niekorzystnych zjawisk atmosferycznych wynoszące powyżej 30% średniej rocznej produkcji roślinnej.

Wysokość pomocy będzie ustalana jako iloczyn powierzchni uprawy, na której powstały szkody spowodowane wystąpieniem w 2023 r. suszy, gradu, deszczu nawalnego, ujemnych skutków przezimowania, przymrozków wiosennych, powodzi, huraganu, pioruna, obsunięcia się ziemi lub lawiny, oraz stawki pomocy.

Stawka pomocy nie jest na dziś znana, ale można już teraz przypuszczać, że kwota 1,497 mld zł przeznaczona na ten cel będzie podzielona pomiędzy wszystkich rolników, którzy spełnią warunek minimum 30 proc. strat w gospodarstwie i posiadanych pzrez nich gruntów kwalifikujących się do udzielenia pomocy suszowej.

Czy ministerstwo rolnictwa rozwiąże problem?

Czy jest szansa na to, aby ponownie zweryfikować wnioski złozone przez rolników, zwłaszcza w tych przypadkach, gdzie jest tak duża różnica pomiedzy szacowaniem stra przez systemi przez gminne komisje suszowe? Napislaiśmy w tej sprawie do resortu rolnictwa. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź uwzględnimy ją w tym artykule.

CZYTAJ TAKŻE: Pomoc suszowa dla Emila Mieczaja, to "być albo nie być" dla jego stada

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 18:44