
Dopłaty bezpośrednie: rząd przyjął nowe kryteria
To już pewne. Od 1 stycznia 2025 roku rolnicy będą kontrolowani przez Państwową Inspekcję Pracy. Jeśli nie będą przestrzegać BHP i prawa pracy, ARiMR zabierze im dopłaty bezpośrednie.
We wtorek 4 lutego rząd przyjął nowelizację ustawy w tej sprawie.
- Od 2025 roku nowym elementem w płatnościach bezpośrednich we wszystkich państwach w UE jest mechanizm warunkowości społecznej. Polega on na uzależnieniu wysokości wsparcia od przestrzegania wybranych krajowych przepisów związanych z prawem pracy oraz zasadami BHP - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
Kancelaria Premiera dodaje, że system kontroli rolników w ramach warunkowości społecznej będzie bazował na istniejącym w Polsce systemie kontroli prawa pracy i zasad BHP, który sprawowany jest przez Państwową Inspekcję Pracy. To w skrócie oznacza, że do gospodarstwa będzie mógł wejść inspektor Państwowej Inspekcji Pracy, która sprawdzi, czy rolnik przestrzega zasad BHP i prawa pracy. Pracownicy gospodarstw będą musieli przejść obowiązkowe szkolenie z zakresu BHP, a rolnicy będą musieli zabezpieczyć im środki ochrony indywidualnej.
Kontrole PIP także w gospodarstwach niezatrudniających pracowników?
Czy takie kontrole będą przeprowadzane także w gospodarstwach, które nie zatrudniają żadnych pracowników? O to Tygodnik Poradnik Rolniczy zapytał Państwową Inspekcję Pracy. W odpowiedzi Mateusz Rzemek, rzecznik prasowy GIP poinformował, że kontrole będą nie tylko u pracodawców.
- Kontroli Państwowej Inspekcji Pracy podlegają pracodawcy - a w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz kontroli legalności zatrudnienia także niebędący pracodawcami przedsiębiorcy i inne jednostki organizacyjne - na rzecz których jest świadczona praca przez osoby fizyczne, w tym przez osoby wykonujące na własny rachunek działalność gospodarczą, bez względu na podstawę świadczenia tej pracy - tłumaczy rzecznik.
Co Państwowa Inspekcja Pracy skontroluje u rolnika?
Jak tłumaczy Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu Główny Inspektorat Pracy sprawdzane będzie, czy warunki pracy są przejrzyste i przewidywalne, czy są spełnione środki zachęcające do poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy i czy są spełnione minimalne wymagania w zakresie użytkowania przez pracowników sprzętu roboczego.
Rolnicy będą kontrolowani m.in. w obszarze przestrzegania przepisów BHP na podstawie dyrektywy 89/391/EWG o środkach zachęcających do poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy.
W tym zakresie kontroli u rolnika podlegać będą następujące zagadnienia:
- obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy
- obowiązek do przyjmowania środków niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym zapobiegania zagrożeniom oraz informowania i szkolenia
- usługi w zakresie ochrony i profilaktyki: wyznaczenie jednego lub kilku pracowników do prowadzenia działań w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy lub zatrudnienie kompetentnych służb zewnętrznych
- podjęcie środków dotyczących pierwszej pomocy, zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników
- obowiązki w zakresie oceny stopnia zagrożeń w zakresie środków ochronnych i sprzętu ochronnego, rejestrowania i zgłaszania wypadków przy pracy
- informowanie pracowników o zagrożeniach w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz o środkach ochronnych i zapobiegawczych
- konsultacje i udział pracowników w dyskusjach na temat wszystkich kwestii związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy
- pracodawca musi zapewnić pracownikom odpowiednie szkolenie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy
Mateusz Rzemek, rzecznik prasowy GIP wyjaśnia Tygodnikowi Poradnikowi Rolniczemu, że w warunkowości społecznej nie są poruszone szczegółowe kwestie zagrożeń fizycznych, chemicznych i biologicznych, które występują w środowisku pracy rolniczej, a których zapobieganie określone jest w innych rozporządzeniach prawa krajowego.
Kontrole rolników w zakresie BHP: na miejscu czy zdalnie?
Kontroli przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy nie można przeprowadzić zdalnie. Dlatego, jak tłumaczy GIP kontrole będą odbywać się w gospodarstwach, które pobierają dopłaty bezpośrednie.
Państwowa Inspekcja Pracy będzie typowała rolników do kontroli na podstawie historii ich kontroli, wpływających skarg oraz przyjętych priorytetów kontrolnych PIP na dany rok. Dodatkowo wykorzystane zostaną dane zebrane przez ARiMR.
Po wykonaniu kontroli u rolnika, PIP przekaże ARiMR, nie później niż do dnia 30 września każdego roku, informacje (zwierające dane osobowe) o rolnikach wytypowanych do kontroli oraz skontrolowanych, niezbędne do ustalenia wysokości kary.
– Pozwoli to ARiMR na załatwianie spraw o przyznanie płatności z uwzględnieniem wyników przeprowadzonych przez PIP kontroli – tłumaczy resort rolnictwa w uzasadnieniu do nowelizowanej ustawy o Planie Strategicznym.
Informacja przekazywana przez PIP ma dotyczyć stwierdzonych u danego rolnika niezgodności z wymogami warunkowości społecznej. Jeśli ARiMR otrzyma od PIP taką informację, ukarze rolnika zmniejszając mu dopłaty.
Jakie kary dla rolnika za za nieprzestrzeganie BHP?
Na razie nie wiadomo, jak dotkliwe będą kary. Określi to minister rolnictwa w drodze rozporządzenia. Natomiast zmniejszenie co do zasady wynosi 3 proc. całkowitej kwoty dopłaty bezpośrednich. W przypadku poważnych naruszeń zmniejszenie jest wyższe niż 3 proc. W przypadku powtarzającej się niezgodności zmniejszenie wynosi 10 proc., zaś w przypadku celowej niezgodności (umyślność) - co najmniej 15 proc. W przypadkach umyślnego i drastycznego nieprzestrzegania przepisów możliwe będzie całkowite wyłączenie z płatności.
Natomiast rolnik nie poniesie kary z tytułu nieprzestrzegania wymogów warunkowości społecznej, jeżeli kara nie przekracza równowartości 100 euro. Wtedy ARiMR tylko powiadomi rolnika o stwierdzeniu niezgodności i o obowiązku podjęcia działania naprawczego w ustalonym terminie.
Dodatkowo nie będzie kar, jeśli niezgodność z wymogami warunkowości społecznej wynika z działania siły wyższej albo jest wynikiem nakazu wydanego przez organ publiczny.