Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>

Minister rolnictwa o ustawie o uciążliwości zapachowej

Obrazek

To rozsądna propozycja, którą trzeba wprowadzić, mimo protestów inwestorów, którzy nie liczą się z lokalnymi społecznościami. Tak minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski odniósł się do projektu ustawy o uciążliwości zapachowej, nad którym pracuje resort środowiska.

wk11 kwietnia 2019, 11:29
– Trzeba wreszcie doprowadzić do pogodzenia możliwości inwestowania na obszarach wiejskich z opinią środowisk, które na wsi mieszkają. Sprawa nie może być dalej rolowana i chowana, musi być rozwiązana. Ponieważ społeczeństwo na wsi, nie tylko ci mityczni, mieszczuchy, ale również ci, którzy nie zajmują się produkcją zwierzęcą, również dostrzegają uciążliwości związane ze źle prowadzonymi hodowlami zwierząt, szczególnie przy dużej intensywności. Dlatego minister środowiska, za co jestem mu niezmiernie wdzięczny, podjął próbę znalezienia rozwiązań i pracujemy nad nimi – powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski na wczorajszym spotkaniu wielkanocnym Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy.

Szef resortu rolnictwa niektóre doniesienia medialne na temat kontrowersyjnej ustawy nazwał nieprawdą i przedstawił jednocześnie szczegółowe założenia projektu.

– Propozycja wydaje się być rozsądna i mówi, że do 210 DJP, a to nie jest wcale małą produkcją, nikt nie ingeruje w prawo rolnika do tworzenia nowych budynków inwentarskich. Jeżeli jest to skala przekraczająca 210 DJP wtedy te budynki muszą być odsunięte od budynków mieszkalnych, od sąsiadów ponieważ oni sobie nie życzą tych budynków i mają do tego prawo. W związku z tym w przedziale od 210 DJP do 500 DJP będzie odsuwanie o tyle metrów ile dużych jednostek przeliczeniowych jest. Czyli 300 DJP to 300 metrów, 400 DJP to 400 metrów - tłumaczył minister Ardanowski. 

Dopiero większe instalacje powyżej 500 DJP będą mogły być nie bliżej jak 500 metrów od gospodarstw domowych i budynków użyteczności  publicznej.

 – To są rozwiązania racjonalne. Oczywiści protestują ci, którzy chcieli nie licząc się ze społecznościami lokalnymi tworzyć ogromne kompleksy fermowe, uważając, że są na tyle mocni, że nie muszą się liczyć z mieszkańcami. Również się obudziły firmy, które się zajmują wyposażeniem takich budynków inwentarskich bojąc się utraty klientów – przekonywał J. K. Ardanowski. 

Minister zdementował również pojawiające się w mediach informacje, że ustawa wprowadzi konieczność sumowania zagrożenia środowiskowego sąsiadów. Sumowane będą tylko DJP różnych zwierząt w ramach jednego gospodarstwa. Projekt ustawy jest obecnie w konsultacjach, a jego wejście w życie jest planowane 1 lipca 2019 r.

wk


Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)